Zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Rozporządzenie weszło już w życie

Kierowców czekają zmiany, a dokładnie zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Rozporządzenie, które weszło w życie od początku listopada, przygotowało Ministerstwo Infrastruktury. Co się zmieni?

Rozporządzenie weszło w życie od początku listopada

Niedawno weszły w życie zmiany w punktach karnych, a już czekają na kierowców kolejne. Tym razem są to zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Są one efektem rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Infrastruktury, które z kolei jest odpowiedzią na implementację unijnych dyrektyw do krajowych przepisów. Dodajmy przy tym, że rozporządzenie weszło w życie od początku listopada, dlatego już teraz warto poznać jego szczegóły.

Zmiany w badaniach technicznych pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych samochodów dotyczą przede wszystkim właścicieli nowych lub kilkuletnich samochodów. Samochodów z kategorii M1 (pojazdy mające nie więcej niż 9 miejsc siedzących) i N1 (pojazdy do przewozu ładunków o masie maksymalnej 3,5 tony).

Ministerstwo Infrastruktury wprowadziło w ramach badań technicznych obowiązek sprawdzenia działania sytemu pokładowego eCall opartego o numer alarmowy 112. Producenci montują wspomniany system w ww. samochodach, które uzyskały homologację po 31 marca 2018 roku. Posiadacze starszych samochodów doposażyć swoje auta w system eCall dobrowolnie.

Usługa eCall oparta na numerze 112 stanowi usługę publiczną świadczoną w interesie ogólnym, w związku z czym powinna być dostępna bezpłatnie dla wszystkich konsumentów. ECall, w sytuacji wypadku drogowego, aktywuje się automatycznie (odpowiada za to czujnik przeciążenia lub uruchomienia poduszek powietrznych) i powiadamia służby ratunkowe o zdarzeniu, nawet w wypadku, gdy kierowca stracił przytomność

– czytamy w uzasadnieniu Ministerstwa Infrastruktury w sprawie zmian w badaniach technicznych pojazdów.

Co więcej, rozporządzenie wprowadziło również zmiany w zakresie nazw usterek. Istotna usterka od teraz będzie określana mianem poważnej, a ta stwarzająca zagrożenie zyskała miano niebezpiecznej. Do każdego kodu usterki będzie przypisywany jeden rodzaj usterki „w celu zmniejszenia wątpliwości diagnosty”.

Obecnie w wielu usterkach skutkujących uznaniem stanu technicznego za niezadowalający, to uprawniony diagnosta decydował, kiedy jest granica między usterką drobną albo istotną lub istotną albo stwarzającą zagrożenie

– wyjaśniali autorzy nowych regulacji.

Zmiany mają skutkować poprawą stanu technicznego pojazdów na drogach, a w konsekwencji poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska.