Zełenski obwinia Węgrów i Niemców o „zarabianie pieniędzy na krwi ludzi”
Prezydent Wołodymyr Zełenski obwinia Węgrów i Niemców o „zarabianie pieniędzy na krwi ludzi”. Rządy wspomnianych państw mają bowiem nadal kupować ropę z Rosji. Tymczasem Ukraina wciąż nie dostaje broni tak szybko, jak wymaga tego sytuacja na froncie.
Zełenski obwinia Węgrów i Niemców
Wołodymy Zełenski od tygodni apeluje o wprowadzenie ostrzejszych sankcji, które miałyby odciąć kraj Władimira Putina od wszelkich zagranicznych wpływów. Niestety, nie na wszystkich może liczyć. O tym, na kim się zawiódł, opowiedział w czwartek w rozmowie z BBC.
Prezydent Ukrainy oskarżył kraje europejskie, które nadal kupują ropę z Rosji i blokują wprowadzenie embarga na import wspomnianego surowca o zarabianie na ludzkiej krzywdzie. Wymienił w tym kontekście Niemcy i Węgry.
Nie rozumiemy, jak można zarabiać pieniądze na krwi. Niestety właśnie to robią niektóre kraje, (niektóre) europejskie kraje. Np. embargo na ropę jest jedną z kluczowych kwestii, o których wiemy, że są blokowane w Europie przez Niemcy i Węgry.
Podczas gdy Niemcy i Węgry stawiają właśne korzyści na pierwszym miejscu, rządy wielu innych państw zdają się dostrzegać konieczność zrezygnowania z rosyjskiej energii, na co również zwrócił uwagę Zełenski.
Niektórzy nasi przyjaciele i partnerzy rozumieją, że teraz są inne czasy, że to już nie jest kwestia biznesu i pieniędzy. Jest to kwestia przetrwania.
Szacuje się, że Rosja dostaje każdego dnia za sprzedaż gazu i ropy około miliarda euro. To ogromne wpływy, z których mogą być finansowane dalsze działania wojenne. To również tyle, ile wynosi pomoc, którą otrzymała od początku wojny od Unii Europejskiej Ukraina.
Apel o większe dostawy broni
Wprowadzenie kolejnych sankcji dla Rosji, to nie jedyny apel Zełenskiego. Prezydent mówił także o dostarczeniu większej ilości broni, która musi dotrzeć do Ukrainy tak szybko, jak to możliwe. Wymienił przy tym kraje, które służą w tym zakresie swoją pomocą.
Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, niektóre kraje europejskie – starają się pomóc i pomagają. Ale wciąż potrzebujemy tego wcześniej, wcześniej i szybciej. Kluczowym słowem jest „teraz”.
Zełenski o tragicznej sytuacji mieszkańców Mariupola
W dalszej części wypowiedzi prezydent Ukrainy odniósł się do Mariupolu, który szczególnie mocno ucierpiał w wyniku najazdu wojsk rosyjskich. Szacuje się, że zginęły tam dziesiątki tysięcy ludzi. Do tego dochodzą zaginieni i osoby, które zostały podmienione lub wywiezione do Rosji.
Mamy również informacje, że oprócz tych dziesiątek tysięcy zabitych wiele osób zaginęło. Wiemy, że ich dokumenty zostały podmienione, dostali rosyjskie paszporty i zostali wywiezieni w głąb Rosji – niektórzy do obozów, inni do innych miast. Nikt nie wie, co się dzieje z tymi ludźmi. Nikt nie wie, ilu z nich zostało zabitych
– mówił Zełenski.
Irak i Iran dozbrajają Rosję
Irak i Iran dozbrajają Rosję, o czym w ostatnich dniach poinformował brytyjski dziennik „The Guardian”. Do Rosji z Iranu miały już trafić m.in. rosyjskie systemu przeciwlotnicze S-300 i podobne systemu Bavar-373 własnej produkcji.
