Zatrucie czadem w Bytomiu. W jednym z mieszkań znaleziono zwłoki trzech osób
Zatrucie czadem w Bytomiu. W niedzielę wieczorem w mieszkaniu przy ul. Jaronia znaleziono trzy ciała. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla, który wydobywał się z pieców węglowych, które ogrzewały budynek.
Zatrucie czadem w Bytomiu
Tegoroczna zima nie należy do szczególnie srogich. Prawdopodobnie dlatego zabójczy tlenek węgla, wydobywającym się z nieszczelnych instalacji grzewczych, nie zgarnął w tym roku dużego żniwa. Niestety, tragedie nadal się zdarzają.
W niedzielę wieczorem strażacy, wezwani do mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ulicy Jaronia w Bytomiu, znaleźli w środku zwłoki trzech osób. Wezwał ich jeden z bliskich ofiar, zaniepokojony tym, że żadna z nich nie odbiera telefonu. Zgłoszenie wpłynęło ok. godziny 22.00
Trzy ofiary śmiertelne
Po przybyciu na miejsce i wyważeniu drzwi, strażacy odkryli ciała trzech mężczyzn w wieku 88, 64 i 55 lat. Przyczyną ich śmierci było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla, który wydobywał się z dwóch pieców węglowych, ogrzewających mieszkanie.
Podejrzenia strażaków potwierdziły urządzenia pomiarowe, które wykazały podwyższone stężenie tlenku węgla. Oba piece były już wygaszone, co oznacza, że do zatrucia mogło dość znacznie wcześniej, kiedy się jeszcze paliły.