Szkoły zostaną zamknięte pod koniec września? Znamy stanowisko ministra zdrowia
Jednym z nieustannie pojawiających się tematów jest zamknięcie szkół z powodu drugiej fali koronawirusa. Czy dzieci od października znów przejdą na naukę zdalną? Na to pytanie odpowiedział minister zdrowia.
Zamknięcie szkół jest możliwe?
Szkoły, uczelnie i przedszkola przez pandemię koronawirusa zostały zamknięte 25 marca 2020 roku. Wówczas uczniowie przeszli na naukę zdalną. Placówki z powrotem zostały otwarte z początkiem roku szkolnego, czyli 1 września 2020 roku. Obecnie wszyscy zastanawiają się, czy z powodu zapowiadanej drugiej fali koronawirusa na jesień znów szkoły zostaną zamknięte.
Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” uspokaja, że kompletne zamknięcie szkół nie wchodzi na razie w grę:
Nie ma tak i nie będzie, że wzrosty zaczną się od razu po otwarciu szkół.
Przestrzega jednak, że ministerstwo aktywnie monitoruje sytuację i reaguje adekwatnie do obecnej skali zachorowań:
One, jeżeli będą, to będą odsunięte na początek października. Pracujemy nad zwiększeniem bazy punktów drive-thru, do których liczymy, że wkrótce lekarze rodzinni będą kierować większą grupę pacjentów. Będą one też pracowały dłużej. Przygotowujemy izolatki z respiratorami w każdym szpitalu powiatowym.
Nowa strategia walki z koronawirusem
Według ministra obecnie epidemia COVID-19 w Polsce „ustabilizowała się”, a efekty przynoszą regionalne obostrzenia:
Robimy też bardziej celowane testy – wykonujemy głównie u osób objawowych, stąd jest ich trochę mniej. (…) Nie ulega wątpliwości, że przebieg epidemii w najbliższych miesiącach będzie całkowicie inny od tego, z czym mieliśmy do czynienia do tej pory.
Dopytany o nową strategię walki z wirusem Niedzielski stwierdził, że dopuszczono lekarzy rodzinnych do zlecania testów na koronawirusa. Poza tym zrekonstruowano sieć szpitali zakaźnych, przyjmujących pacjentów z COVID-19:
Teraz mamy trzy poziomy szpitali obsługujących zakażonych pacjentów: na samym dole szpitale powiatowe, następnie szpitale z oddziałami zakaźnymi i w końcu szpitale wielospecjalistyczne. Zmieniliśmy strategię testowania – sprawdzamy teraz przede wszystkich pacjentów objawowych. To są trzy najważniejsze elementy.
Niedzielski optymistycznie zakłada, że szczepionka na COVID-19 pojawi się najwcześniej na wiosnę. Jak podkreślił w rozmowie z DGP:
Musimy się nauczyć żyć z wirusem.