×

Szkoła w Mysłowicach zamknięta. „Wstyd, że dochodzi do takich sytuacji”

Szkoła w Mysłowicach zamknięta. W związku z decyzją Sztabu Kryzysowego, blisko 200 uczniów musiało raz na zawsze opuścić placówkę. Dlaczego? Miasto otrzymało ekspertyzę, z której jasno wynika, że w budynku nie jest bezpiecznie, dlatego prezydent Mysłowic opublikował stosowne oświadczenie. Rodzice uczniów są w szoku, że w XXI wieku dochodzi do takich sytuacji.

Szkoła w Mysłowicach zamknięta

Rok szkolny jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a blisko 200 uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 w Mysłowicach musiało raz na zawsze opuścić placówkę. 14 września prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz, opublikował w tej sprawie na swoim profilu na Facebooku przykre oświadczenie.

Szanowni Państwo, do Urzędu Miasta Mysłowice wpłynęła ekspertyza stanu technicznego budynku, w którym mieści się Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 3 w Mysłowicach przy ulicy Laryskiej 101. Opinia rzeczoznawcy budowlanego wskazuje na zły stan techniczny budynku. Tym samym zagrożone jest bezpieczeństwo przebywających tam uczniów i pracowników placówki

– przekazał prezydent miasta.

W związku z ekspertyzą w Urzędzie Miasta Mysłowice miało miejsce spotkanie „Sztabu Kryzysowego”, podczas którego zapadła decyzja o wyłączeniu budynku szkoły z użytkowania. Kolejne kroki zostały podjęte niemal natychmiastowo. 14 września dzieci stawiły się na lekcjach, ale musiały opuścić szkołę (zostały wyproszone) jeszcze przed zakończeniem zajęć.

Dzieci i pracownicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego opuścili placówkę i udali się do Mysłowickiego Ośrodka Kultury przy ulicy Laryskiej 5, skąd opiekunowie będą mogli zabrać dzieci do domu

– przekazał Dariusz Wójtowicz.

Reakcje na zamkniecie szkoły

Okoliczni mieszkańcy przyznają, że szkoła od lat była w opłakanym stanie. W komentarzach czytamy:

Czy zawsze musi być o krok od tragedii, by w końcu podjąć właściwe kroki? Ta szkoła woła o pomoc od lat!

Przechylający się budynek i stalowa rura z gazem. Brzmi tak… bezpiecznie

Wstyd, że dochodzi do takich sytuacji

Jestem bardzo ciekawa, co teraz? Na szczęście moje dzieci dopiero za rok miały iść do podstawówki

Są też tacy, którzy zastanawiają się nad pośpiechem w dniu „wypraszania” uczniów, gdyż przechylenie szkoły istniało już od dłuższego czasu.

To przechylenie szkoły było już od dłuższego czasu i zastanawia mnie pośpiech dzisiejszego dnia. Co takiego się stało? I kto wziął odpowiedzialność za to, że nasze dzieci przez dwa tygodnie chodziły do szkoły, kiedy była jakaś ekspertyza prowadzona. Nam o tej ekspertyzie nie powiedziano.

Dlaczego decyzja została podjęta tak nagle?

Odpowiedzi na to pytanie udzielił prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz.

Czeka nas przetarg na budowę nowej placówki. Poprosiliśmy o ekspertyzę techniczną. Rozpoczęliśmy ją na początku wakacji. Liczyliśmy, że dokumenty wcześniej trafią do urzędu. Plan był taki, że budujemy na sąsiedniej działce szkołę. Kiedy będzie skończona, przenosimy do niej dzieci, wyburzamy starą szkołę i na jej miejscu powstaje przedszkole i sala gimnastyczna. Niestety ekspertyzy wykluczyły nam taką możliwość.

Miasto otrzymało w tym tygodniu dokumenty, z których wynika, że w ostatnim czasie budynek szkoły jeszcze bardziej odchylił się od pionu, dlatego konieczne było podjęcie takiej, a nie innej decyzji.

Los uczniów zamkniętej szkoły

Uczniowie zamkniętej szkoły mają zapewnioną opiekę i zajęcia w Mysłowickim Ośrodku Kultury. Od poniedziałku czeka je dwutygodniowa nauka zdalna. Po tym czasie dzieci mają zostać przeniesione do innej szkoły.

Podjęliśmy działania, by w jednej z sąsiednich szkół w dzielnicy Wesoła przygotować całe piętro. To jest szkoła mieszcząca się w dwóch budynkach. Jeden z nich ma na tyle miejsca, że jest w stanie przyjąć dzieci na czas budowy nowej szkoły

– przekazał prezydent Mysłowic.

Kiedy można się spodziewać otwarcia nowej placówki? Plan zakłada, że jej budowa potrwa ok. trzech lat i powinna ruszyć na początku przyszłego roku. Prezydent zapewnia, że miasto pozyskało już na ten cel znaczne środki.

Pozyskaliśmy na ten cel z Polskiego Ładu 30 mln zł. Drugie tyle rada miasta zabezpieczyła w formie uchwały pozwalającej mi na zaciągnięcie zobowiązania.

Co myślisz o całej tej sytuacji?

Pierwsza szkoła odwołuje zajęcia! „Wolimy uprzedzić fakty”

Źródła: parenting.pl
Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować