×

Zakaz spowiedzi dla dzieci poniżej 16. roku życia? Zbierają podpisy pod petycją

Zakaz spowiedzi dla dzieci poniżej 16. roku życia? To nie żart! Trwa zbieranie podpisów pod petycją, która ma trafić do Sejmu. O przygotowaniu petycji poinformował Rafał Betlejewski — performer i autor książek, od lat walczący z Kościołem katolickim. Jego zdaniem zmuszanie dzieci do tego, by wyznawały grzechy obcym mężczyznom, jest formą przemocy.

Zakaz spowiedzi dla dzieci?

Pierwsza spowiedź to wielkie przeżycie, ale też stres, a dla niektórych dzieci również trauma. Dziecko rozmawia z księdzem o intymnych szczegółach, przyznaje się do swoich przewinień i słabości, co jest sporym wyzwaniem. Dzieci niekoniecznie rozumieją sens spowiedzi, a sytuację niejednokrotnie pogarsza brak zrozumienia i empatii ze strony dorosłych, również ze strony księży. W tej kwestii na pewno sporo jest do zrobienia/poprawienia. Ale czy wprowadzenie zakazu jest rozsądnym pomysłem?

Od kilku tygodni w sieci krąży petycja o znamiennym tytule „Spowiedź dzieci powinna być zakazana”. Jej autorem jest Rafał Betlejewski, który od lat walczy z Kościołem. Autor petycji przekonuje, że spowiedź może być traumatycznym doświadczeniem dla dziecka. Zwolennicy wprowadzenia zakazu spowiedzi dla osób poniżej 16. roku życia twierdzą, że księża to dla dzieci „starzy, obcy mężczyźni” i najmłodsi nie powinni z nimi rozmawiać o intymnych szczegółach ze swojego życia. Niektórym nie podoba się również fakt, że dzieci… klęczą podczas spowiedzi.

Spowiedź jest formą psychicznej przemocy. Jest ingerencją w intymny świat dziecka, prowadzoną w autorytecie „Boga”, przy nacisku ze strony rodzin, szkoły i otoczenia. Spowiedź jest wychowaniem do posłuszeństwa, emocjonalnym uzależnieniem od silniejszego – uczy postaw bezradności, wzbudza poczucie winy za sam fakt, że się istnieje. Jest także polem nadużyć seksualnych i molestowania psychicznego

— przekonuje Betlejewski.

Mają mniej grzechów niż księża

Zakazowi spowiedzi kibicuje filozofka, publicystka i feministka Magdalena Środa. Na łamach Gazety Wyborczej wyraziła wsparcie dla akcji zbierania podpisów pod petycją. Środa argumentuje, że dzieci mają mniej grzechów niż księża, którzy siedzą w konfesjonałach.

(…) katolicka formuła odpuszczania grzechów przez spowiedź bardzo spłyca moralność. Ludzie popełniają przestępstwa lub (jak dzieci) wymyślają grzechy według dostarczonego im schematu, a instytucja je odpuszcza, wymagając w zamian jedynie wykonania pewnych rytuałów. To mało wymagająca i nader powierzchowna forma radzenia sobie z winą.

— twierdzi Magdalena Środa ma łamach „GW”..

(…) spowiednikami są wyłącznie mężczyźni, którzy pozbawieni są normalnego życia seksualnego i – w związku z tym – są dość niezdrowo zainteresowani tym życiem u innych, w tym dzieci. (…) Biorąc pod uwagę bardzo liczne przypadki pedofilii wśród kleru, lepiej chronić dzieci przed bliskim i niepotrzebnym kontaktem z nim, zwłaszcza że dzieci mają z reguły mniej grzechów na sumieniu niż ci, którzy ich z tych grzechów spowiadają.

— przekonuje.

Pytanie, czy nakazywanie katolikom, jak mają wychowywać swoje dzieci, nie jest źle pojętą wolnością.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować