Trzy lata mieszkał na ulicy.Znajomy fryzjer dokonał z jego wyglądem niemożliwego
Zaginiony odnalazł się po 10 latach. Rodzina mężczyzny otrzymała na Święta najpiękniejszy prezent. 45-latek przeszedł niesamowitą metamorfozę i znów wygląda jak dawniej.
Cud Bożego Narodzenia
Serwis G1 opisał zaskakującą historię pochodzącego z Brazylii bezdomnego, który 10 lat temu wyjechał z rodzinnej Brasíli i przeprowadził się do Goianii. João Coelho Guimarães wiele lat temu przestał utrzymywać kontakt ze swoimi krewnymi. Niestety jego życie nie potoczyło się w oczekiwany sposób. Przez ostatnie trzy lata mieszkał na ulicy. Najczęściej był widywany w dzielnicy Setor Marista, a utrzymywał się z datków, które zbierał do puszki. W ciągu ostatnich lat mężczyznę poznali wszyscy okoliczni mieszkańcy. Guimarães zyskał ich sympatię za sprawą swojej pogody ducha i poczucia humoru. Mężczyznę polubił m.in. piosenkarz Alessandro Lobo, który prowadzi okoliczny salon z odzieżą męską oraz usługami fryzjerskimi. Sprzedawca poznał João stosunkowo niedawno. Zawsze, gdy spotykał go na ulicy, znajdował dla niego chwilę na rozmowę oraz dawał mu coś do jedzenia.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zaginiony odnalazł się po 10 latach
Prawdopodobnie życie João nadal wyglądałoby bardzo źle, gdyby nie to, że pewnego dnia wszedł do salonu fryzjerskiego i zapytał, czy może pożyczyć brzytwę. Mężczyzna chciał przyciąć swoją długą brodę. Właściciel firmy zaproponował bezdomnemu, że zrobi dla niego wspaniałą metamorfozę. João usiadł na fotelu i już chwilę później wyglądał jak inny człowiek! Został wykąpany, ostrzyżony i ogolony. Lobo podarował mu także kilka nowych kompletów ubrań. Całość metamorfozy została uwieczniona na nagraniu, a następnie udostępniona w mediach społecznościowych. Internauci bardzo pozytywnie skomentowali tę metamorfozę.
Szum, który powstał w sieci spowodował, że o bezdomnym dowiedziała się jego 45-letnia siostra. Maria Guimarães od razu rozpoznała w bezdomnym swojego brata. Błyskawicznie nawiązała kontakt z właścicielem salonu. Parę dni później przybyła do salonu i po 10 latach rozłąki zobaczyła João. Moment spotkania był niezwykle wzruszający. Kobieta próbowała przekonać brata, aby wrócił do domu. On jednak odmawiał. Nie chciał także powiedzieć, jak to się stało, że znalazł się na ulicy. Obiecał jednak, że będzie się z nią kontaktował przez Lobo. Maria nie traci nadziei, że kiedyś przekona swojego brata do powrotu do rodziny.
Niedawno głośno było o polskim bezdomnym, który umierał na ulicy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
