×

Zadania dla siódmoklasistów nie umieli rozwiązać dorośli po studiach. „Czuję się jak tępak”

Zadania domowe naszych dzieci często sprawiają, że czujemy się zakłopotani tym, że… nie wiemy, jak je rozwiązać. Zastanawiamy się wtedy czy z nami jest coś nie tak, czy to zadanie jest tak trudne.

Dwa miesiące temu na Facebooku pojawił się wpis odnośnie zadania z matematyki dla siódmoklasistów. Dla wielu to ćwiczenie to czarna magia!

Zadanie z klasy siódmej szkoły podstawowej… Cztery dorosłe osoby z tytułem magistra poległy… Ja też się poddaję i zastanawiam czy jest to wiedza „podstawowa”

Długo nie trzeba było czekać, od razu w sieci pojawiły się komentarze. Dla jednych zadanie jest czarną magią, a dla pozostałych to coś prostego

Tak to wiedza podstawowa, niezbędna do życia i oddychania. Nie wiem jak możesz funkcjonować nie znając odpowiedzi, hahaha

Trzeba być niezrównoważonym psychicznie, żeby dawać dzieciom takie testy

Spojrzałam i uznałam „nie chce mi się”. Są zadania, które mi się chce, ale to nie

Jeszcze jedno chciałam dodać, że ja osoba dorosła po komentarzach „pfff proste, łatwe, co za problem” poczułam się źle i jak głupek, więc zastanawiam się co czują dzieci w szkole, które najczęściej spotykają się z takimi komentarzami…

Jaki jest sens takich zadań?

Pojawiły się też głosy ludzi, dla których zadanie jest czymś faktycznie pomocnym i przydatnym w życiu

Myślę,że umiejętność logicznego myślenia i wyciągania wniosków, a to właśnie kształci matematyka, zawsze przydaje się w życiu

Ej no, nie róbmy scen, to nie jest ponadprzeciętna wiedza. Nikt nie rodzi się matematykiem, podstawy trzeba sobie wyćwiczyć. Bardziej tu chyba chodzi o gimnastykę szarych komórek niż o faktyczną przydatność w życiu zawodowym

Bardzo fajne zadanie ja akurat lubię takie łamigłówki. Nie jest trudne

Czy dla Was zadanie jest trudne?

Może Cię zainteresować