×

Internauci wytropili, gdzie pracował morderca Pauliny z Łodzi. „To diabeł nie człowiek”

W piątek odbył się pogrzeb zamordowanej Pauliny Dynkowskiej z Łodzi. Cała Polska żyje tymi wydarzeniami i współczuje rodzinie 28-latki… Dopóki ciało nie zostało znalezione bliscy wierzyli, że da im się znaleźć młodą kobietę całą i zdrową. Niestety prawda okazała się zupełnie inna.

Ciało 28-latki zostało znalezione na Stawach Jana. Paulina miała liczne obrażenia, siniaki i ślady na szyi, które mogły sugerować, że ktoś wbił jej nóż

Za śmierć kobiety odpowiedzialny jest Gruzin Mamuka K. To z nim Paulina widziana była po raz ostatni na monitoringu. Nigdy więcej nikt nie zobaczył jej żywej…

W piątkową noc bawiła się zez znajomymi. Około 6:30 wyszła z kolegą z jednego z lokali

Później, około godziny 8:00 była widziana w towarzystwie swojego oprawcy, z którym weszła do budynku przy ulicy Żeromskiego. W tym miejscu przebywają robotnicy z pobliskiej budowy. Nigdy nie wyszła z tego hostelu, a jej ciało po 6 dniach znaleziono w parku…

39-latek, który zamordował Paulinę, zadając jej ciosy nożem w szyję, uciekł z kraju, ale dzięki pracy policji udało się go złapać

Internauci także bardzo szybko wywęszyli go na Facebooku. Udostępnili jego profil, na którym pozował z bronią i dziećmi. Widać na nich także miejsce jego pracy. Ludzie nie mają wątpliwości, że musiał być albo pracownikiem rzeźni, albo prosektorium.

Moim zdaniem to rzeźnia… Wiedział, jak się zachować wobec ciała. To jest okropne!

Uśmiechnięty pozował, a w gruncie rzeczy to diabeł nie człowiek

Moim zdaniem to prosektorium, a jeśli mam rację, to jest to naprawdę przerażające

Może Cię zainteresować