×

16-letnia Karina zabiła i zamroziła synka. Niewykluczone, że uniknie kary

To bez wątpienia jedna z najbardziej poruszających i okrutnych spraw ostatnich tygodni w Polsce. W pierwszych dniach listopada śledczy znaleźli ciało noworodka w zamrażarce. Dochodzenie wykazało, że to matka dziecka, 16-letnia Karina, zabiła i zamroziła zwłoki synka. Wstrząsającą sprawę skomentował znany psychiatra i biegły sądowy. Jego zdaniem nastolatka mogła działać w emocjach i niewykluczone, że nie poniesie surowej kary.

Ciało noworodka w zamrażarce

Potworna zbrodnia, którą nie sposób opisać słowami, miała miejsce w Stanowie koło Dzierzgonia na Pomorzu. 6 listopada służby znalazły tam ciało noworodka w zamrażarce. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przekazała, że maluch, który przyszedł na świat w 9. miesiącu ciąży, urodził się zdrowy. To potwierdziło, że został brutalnie zamordowany.

Do porodu doszło około tygodnia przed odnalezieniem zwłok. Ze wstępnej opinii sporządzonej po przeprowadzeniu sekcji zwłok wynika, że noworodek płci męskiej urodził się żywy i zdolny do życia. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci był wstrząs krwotoczny spowodowany licznymi obrażeniami

– poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.

Teraz sędziowie mają ustalić, w jaki sposób doszło do zabójstwa.

To 16-letnia Karina zabiła i zamroziła zwłoki synka

Matką tragicznie zmarłego dziecka jest 16-letnia Karina Sz. Z ustaleń wynika, że nastolatka źle się poczuła, co zmartwiło jej mamę. Podczas wizyty u lekarza wyszło na jaw, że dziewczyna niedawno była w ciąży. Kiedy prawda wyszła na jaw, dziewczyna wyznała matce, że urodziła lub poroniła, po czym ukryła zwłoki dziecka w zamrażarce. Sprawa trafiła w ręce służb i wymiaru sprawiedliwości. Sąd rodzinny próbuje ustalić, czy nastolatka była w szoku poporodowym czy też z zimną krwią dopuściła się zabójstwa.

Jeżeli okaże się, że zgodnie z artykułem 149 Kodeksu Karnego, matka zabiła dziecko pod wpływem szoku poporodowego, to osoba niepełnoletnia nie odpowiada karnie za taki czyn. Wtedy sąd dalej decyduje o jej losie. Natomiast, jeżeli okaże się, że to był art. 148, czyli zabójstwo i ustali że może odpowiadać na podstawie Kodeksu Karnego, jak osoba dorosła, to wtedy tę sprawę sąd przekaże dalej prokuraturze

– podkreśliła prok. Grażyna Wawryniuk.

Facebook

Facebook

Młoda matka trafiła do schroniska dla nieletnich

Na chwilę obecną sąd przychylił się do wniosku prokuratury i umieścił 16-letnią matkę w schronisku dla nieletnich, gdzie spędzi 3 najbliższe miesiące.

To środek tymczasowy mający zabezpieczyć prawidłowy przebieg postępowania w tej sprawie

– mówi prok. Grażyna Wawryniuk.

Ekspert opowiada, jak może potoczyć się śledztwo

Jaki los czeka 16-letnią matkę? Ze względu na okrutny charakter zbrodni mówi się, że nastolatka może odpowiadać przed sądem jako osoba dorosła. Czy to oznacza, że zostanie skazana na dożywocie? Dr Jerzy Pobocha, psychiatra i biegły sądowy w rozmowie z „Faktem” wyjawił, że Karina Sz. może nie ponieść najsurowszej kary. Prawdopodobnie stanie się tak, jeśli śledczy zakwalifikują tę zbrodnię jako zabójstwo pod wpływem porodu.

Badałem takie osoby. Ona najwyraźniej chciała się tego dziecka pozbyć, bo nie ten wiek i być może partner jakiś przygodny. Była tym wszystkim prawdopodobnie przerażona i chciała coś z ciałem dziecka zrobić. Pierwszy odruch to zabić, a drugi nie miała pomysłu jak te zwłoki wynieść, bo najprostszą rzeczą było gdzieś je wynieść i zatopić, ale widocznie działała w panice, pod wpływem impulsów mało przemyślanych i w związku z tym ukryła ciało w zamrażarce. To było w zasięgu ręki, najprostsze. Niewykluczone, że planowała pozbyć się później tych zwłok. To jest stały problem zabójców, zabić, a później co zrobić ze zwłokami

– twierdzi dr Pobocha.

Facebook

Facebook

Ona mogła być w lęku. Mogła to zrobić w stanie szoku poporodowego. W Kodeksie Karnym jest specjalny przepis, art. 149, jeżeli zabójstwa dokonuje się w czasie porodu lub pod jego wpływem. Tutaj są przesłanki, że prokuratura będzie rozważać, czy nie dać takiej kwalifikacji prawnej czynu.

Co przemawia za takim działaniem odruchowym, chaotycznym? Gdyby ona te zwłoki gdzieś wywiozła, rozkawałkowała, to by świadczyło o pewnej premedytacji i celowości działań. Natomiast tutaj wszystko wskazuje na działanie odruchowe i mało przemyślane. Rany kłute to także typowy objaw, gdy ktoś zadaje ciosy pod wpływem emocji

– dodaje psychiatra i biegły sądowy dr Pobocha.

Źródła: www.fakt.pl

Może Cię zainteresować