×

Oszustwo na OLX. To przestroga dla wszystkich szukających „okazji”

Zabawne oszustwo na OLX. Mężczyzna, który sądził, że znalazł w sieci okazję życia, przeżył spore rozczarowanie. Zamiast broni, otrzymał worek ziemniaków. Sprzedawca dołączył także skromny liścik, w którym doradził jak w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

„Biznes życia”

OLX to portal, który w Polsce zna każdy. Społeczność strony jest bardzo specyficzna. Ludzie marzący o spełnieniu swoich zakupowych zachcianek za grosze, niekiedy całymi dniami wyszukują okazji. Wielu osobom błędnie wydaje się, że kupując towary w internecie od zwykłych osób fizycznych, przysługują im te same prawa, co w sklepie.

Niejednokrotnie w serwisie można się spotkać z ludźmi, którzy kupując oryginalnie zapakowane, nowe urządzenia w cenie dwukrotnie niższej niż rynkowa, oczekują np. rachunku ze sklepu lub nawet faktury. Ich żądania zazwyczaj są zupełnie niekompatybilne z charakterem serwisu.

Należy pamiętać, że profile sprzedających na OLX to nie sklepy na Allegro i nie obowiązują tam prawa konsumenta. Tym samym kupujący nie ma 14 dni na zwrot ani możliwości reklamacji.

Zabawne oszustwo na OLX

O tym, że portal OLX to nie sklep przekonał się także 23-letni świdniczanin. Mężczyzna kupił na portalu replikę broni. Zapłacił za nią niecałe 500 zł. Jego zdziwienie było nieprawdopodobne, gdy odebrał długo wyczekiwaną paczkę. Wewnątrz mieścił się pokaźny worek ziemniaków oraz fotografia przedmiotu, oprawiona w ozdobną ramkę.

Sprzedający dołączył także krótki list, w którym doradził, aby w przyszłości bardziej uważnie zapoznawać się z internetowymi ogłoszeniami.

Drogi użytkowniku OLX przypominam i nakłaniam do uważnego czytania opisu jak i zarówno nazwy danego ogłoszenia.

Wspomniane ogłoszenie dotyczące sprzedaży zdjęcia nosiło tytuł:

#ZDJĘCIA# ASG hk-03 specna arms po tuningu.

Do oferty załączona była fotografia, na której wyraźnie było widać, worek ziemniaków oraz dobrej jakości zdjęcie wspomnianego modelu repliki broni. W kadrze fizycznie nie znajdowała się replika. Mimo to, 23-latek sądził, że to właśnie niewidoczna na zdjęciu replika jest obiektem sprzedaży.

Mężczyzna zgłosił oszustwo na komendę, twierdząc że sądził, że sprzedający oferuje replikę broni, a nie jej zdjęcie. Sprawę bada policja oraz prokuratura.

Jak kupować bezpiecznie?

Istnieje kilka rad, które mogą być przydatne podczas kupowania w serwisach pokroju OLX. Przede wszystkim najlepiej unikać sprzedaży wysyłkowej. Nawet zamówienie droższej wersji przesyłki np. z możliwością sprawdzenia zawartości, nie gwarantuje bezpieczeństwa. Należy bowiem pamiętać, że kurier bądź listonosz nie jest świadkiem i nie ma obowiązku zeznawać na korzyść poszkodowanego.

Najlepszym rozwiązaniem jest osobisty odbiór towaru. Wówczas istnieje możliwość dokładnego obejrzenia przedmiotów i podjęcia decyzji.

Ważne jest, aby zarówno jako sprzedawca, jak i kupujący nie podawali na stronie swojego prawdziwego numeru telefonu. Dużo bezpieczniejszą formą komunikacji jest email. Nagminnym zjawiskiem są bowiem próby wyłudzenia pieniędzy przez kupujących, którzy po odebraniu przesyłki insynuują, że towar jest uszkodzony. Potrafią tygodniami dręczyć kupującego, a nawet straszyć bezpodstawnym zgłoszeniem na policję.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować