„Zdarzyło mi się być na lekcjach na kacu”. Szczere wyznania nauczycieli na temat swojej pracy
Zawód nauczyciela, jak każdy inny, ma swoje cienie i blaski. Dziś o tych cieniach właśnie wam opowiemy, a wszystko dzięki anonimowym wypowiedziom nauczycieli, którzy odważyli się na kilka prawdziwych słów.
Do tej pory jeszcze nigdy o tym publicznie nie mówili. Dziś zrobią to po raz pierwszy!
Kilka razy zdarzyło mi się być na lekcjach na kacu i wtedy organizowałem uczniom pracę w grupach
– 30-letni Tomasz
Kilku uczniów naprawdę nie lubię i dlatego często ich odpytuję
– 33-letnia Weronika
Nienawidzę gdy w czasie przerwy uczniowie trują mi d**ę!
– 40-letni Robert
Bywały przypadki, że kartkówki sprawdzałam w drodze do szkoły w tramwaju
– 33-letnia Ola
Tych uczniów, których lubię, jestem w stanie faworyzować i na przykład podwyższać im trochę oceny na koniec roku
– 38-letnia Martyna
Nie znoszę kujonów, którzy nie mają swojego życia, a szkołę traktują jak dom
– 40-letnia Beata
Zebrania to jest konieczność, której także nienawidzą nauczyciele – nie tylko rodzice!
– 44-letni Marek
Świadomie udaję, że nie widzę, gdy uczniowie ściągają, aby potem nie musieć bawić się w poprawki
– 31-letni Piotrek
Zostałem nauczycielem z pełną premedytacją, aby mieć wolne w wakacje i połowę mniej godzin pracujących w miesiącu od moich znajomych
– 30-letni Mirek
No to pięknie!?
*zdjęcia mają charakter poglądowy