Wyniki wyborów prezydenckich. Na kogo głosowały poszczególne województwa?
Wyniki wyborów prezydenckich. Mapa Polski opublikowana przez PKW przedstawia rozkład głosujących na każdego z kandydatów. Andrzej Duda wygrał tylko w sześciu województwach. Jak to możliwe, że mimo to zwyciężył?
Wyniki wyborów prezydenckich
Wielu Polaków czekało na ten moment. Trwająca wiele miesięcy kampania wyborcza nareszcie dobiegła końca. W ostatnich tygodniach wyścigu o fotel prezydenta widać było wyraźnie zmęczenie obu kandydatów. O tym, jak trudny jest powrót do rzeczywistości przekonał się m.in. Szymon Hołownia, który po zakończeniu udziału w wyborach prezydenckich znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Teraz przyszedł czas na szczegółową analizę wyników II tury wyborów prezydenckich. Okazuje się, że Rafał Trzaskowski zwyciężył w dużo większej ilości województw niż Andrzej Duda, ale mimo to ostatecznie przegrał. Zgodnie z najnowszymi danymi pochodzącymi z 99 procent protokołów wyborczych Andrzej Duda zdobył 51,21 procent głosów, a Rafał Trzaskowski 48,79 procent. Zebrane dane statystyczne wykazały, że Andrzej Duda wygrał w następujących województwach:
- podkarpackim (70,92 proc. głosów)
- lubelskim (66,31 proc.)
- świętokrzyskim (64,41 proc.)
- podlaskim (60,14 proc.)
- łódzkim (54,46 proc.)
- małopolskim (59,75 proc.)
Z kolei, Rafał Trzaskowski mógł liczyć na najwyższe poparcie w województwach:
- pomorskim (59,84 proc.)
- lubuskim (59,8 proc.)
- zachodniopomorskim (58,66 proc.)
- dolnośląskim (55,39 proc.)
- opolskim (52,64 proc.)
- wielkopolskim (54,92 proc.)
- kujawsko-pomorskim (53,23 proc.)
- warmińsko-mazurskim (53,16 proc.)
- śląskim (51 proc.)
- mazowieckim (51,31 proc.)
Podział na województwa
Mapa dostępna na oficjalnej stronie PKW prezentuje podział poparcia dla poszczególnych województw. Regiony oznaczone kolorem pomarańczowym to miejsca, w których największe poparcie zyskał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Z kolei, kolorem niebieskim zaznaczono obszary, w których to Andrzej Duda otrzymał najwięcej głosów. Zgodnie z aktualnymi danymi frekwencja wyniosła ponad 67,67 procent. Państwowa Komisja Wyborcza zaznaczyła, że brakujące głosy nie mogą wpłynąć znacząco na wyniki wyborów. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak powiedział:
Mamy w tej chwili protokoły już prawie wszystkie, ale to jest gdzieś 99,7, ale ilość protokołów, obwodów, nie jest równoznaczna z ilością wyborców. Mamy w sumie 9 protokołów, które nie zostały wysłane do systemu protokołów obwodowych, są to wszystko protokoły zagraniczne, mianowicie: Bruksela, sześć z Londynu i dwa z Manchesteru.
Co ciekawe, wśród Polaków głosujących za granicą większość poparła prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Wynika to przede wszystkim z faktu, że mieszkający na Zachodzie Polacy posiadają bardziej liberalne poglądy, które przyjęli za sprawą długotrwałego przebywania w realiach innych niż polskie.