60-latek wykorzystał oralnie nieprzytomną kochankę. Kobieta się udusiła
60-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, wykorzystał oralnie nieprzytomną kochankę. Usłyszał zarzuty, za które może pójść na długo do więzienia.
Wykorzystał oralnie nieprzytomną kochankę
O całej sprawie donosi „Gazeta Wyborcza”. Do tragicznego zdarzenia doszło w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) w niedzielę, 4 października 2020 roku. Andrzej U. (60 l.) wstał około godz. 10 i poszedł kupić piwo. W tym czasie jego kochanka Renata G. spała w pokoju na kanapie będąc pod wpływem alkoholu. Gdy mężczyzna wrócił do domu, postanowił odbyć z nią stosunek oralny.
Według „GW” po dokonaniu tego aktu, Andrzej U. zostawił nieprzytomną kobietę w łóżku. Dopiero po kilku godzinach zorientował się, że kobieta nie wykazuje oznak życia. Wezwał pogotowie, ale na ratunek było już za późno.
60-latek podczas zeznań powiedział, że kobieta nie protestowała. Jednakże Renata G. była wówczas nieprzytomna – we krwi miała 5,1 promila alkoholu. To przemówiło na niekorzyść mężczyzny.
Co mu grozi?
Sprawą zajął się prokurator, który 9 lutego skierował w tej sprawie akt oskarżenia do sądu. Andrzej U. usłyszał zarzut przypadkowego pozbawienia życia oraz zarzut związany z przestępstwem pozbawienia wolności seksualnej, ponieważ wykorzystał bezradność kobiety.
Zarzuciliśmy Andrzejowi U., że działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia Renaty G. w trakcie oralnego stosunku seksualnego, do którego doprowadził, wykorzystując bezradność wynikającą z jej upojenia alkoholowego. Przygniatając jej głowę własnym ciężarem ciała dokonał jej uduszenia poprzez zadławienie.
– poinformował w rozmowie z „Wyborczą” Tomasz Orepuk, rzecznik świdnickiej Prokuratury Okręgowej.
