×

Roczny chłopiec zaplątał się w sznur od rolet. To była śmiertelna pułapka

Niewinna zabawa dwóch braci zakończyła się tragedią. Roczny chłopiec zaplątał się w sznur od rolet. Mama chłopców oddaliła się z pokoju tylko na chwilę. Gdy wróciła, dokonała przerażającego odkrycia.

Roczny chłopiec zaplątał się w sznur od rolet

Czy dom jest bezpiecznym miejscem do zabaw? W teorii trudno wyobrazić sobie bardziej bezpieczne miejsce, ale każdy rodzic wie, że przy dzieciach trzeba mieć „oczy dookoła głowy”. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do tragedii. Właśnie tak stało się w domu Natashy Ogden Oldham (północno-zachodnia Anglia).

Roczny Kane Davidson bawił się ze swoim trzyletnim bratem w sypialni. Mama chłopców wyszła z pokoju tylko na chwilę. Gdy wróciła, Kane’a nigdzie nie było widać. Zaniepokojona kobieta rozpoczęła poszukiwania. Po chwili odkryła, że chłopiec zaplątał się w sznurek od żaluzji.

Natasha natychmiast zaalarmowała służby. Zadzwoniła też po sąsiadów, którzy podjęli się resuscytacji. Gdy Kane trafił do Szpitala Dziecięcego w Manchesterze, był nieprzytomny. Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia dziecka. Uszkodzenia mózgu spowodowane niedotlenieniem były zbyt poważne. Mały Kane zmarł 1 lutego tego roku.

„Żaluzje są niebezpieczne”

Natasha Ogden opowiada o tym, co spotkało jej rodzinę, żeby przestrzec innych rodziców. Kobieta rozpoczęła kampanię, która ma uświadomić innych, że rolety mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.

Kane był pięknym chłopcem. Wystarczyło na niego spojrzeć, by rozpłynąć się w jego łobuzerskim uśmiechu.

— wspomina Natasha.

Chcę, aby ludzie zdali sobie sprawę, że rolety są niebezpieczne. Nie chcę, aby inne rodziny przez to przechodziły

— podkreśla.

Jak się okazało, właściciel domu wynajmowanego przez rodzinę nie wymienił rolet przed przybyciem najemców, chociaż powinien to zrobić. Tak wynikało z przepisów dotyczących bezpieczeństwa, które wprowadzono w 2014 r.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować