Wtyk amerykański występują też w Polsce. „Nie bałam się go, ale to był błąd”

Wtyk amerykański – owad, który może cuchnąć i boleśnie ukłuć. Przekonała się o tym Monika i kilka innych osób. Od pewnego czasu ten niezbyt przyjaźnie wyglądający owad coraz częściej gości w naszym kraju. Teraz, kiedy temperatury są coraz niższe, próbuje schronić się w naszych domach lub mieszkaniach.

Wtyk amerykański – śmierdzący owad, który kłuje

Wtyk amerykański jest inwazyjnym gatunkiem, który coraz częściej pojawia się w niektórych regionach naszego kraju, zwłaszcza na Śląsku. Nie ma co ukrywać, że może swoim wyglądem wzbudzać strach. Jest dość nieprzyjemny i podobny do karalucha. W Europie pojawił się dopiero pod koniec XX. wieku. Czym grozi spotkanie z nim?

Wtyk amerykański jest szkodnikiem, który żywi się iglakami, a przede wszystkim sosnami. Z szyszek wysysa sok, zaburzając ich rozwój. Jesienią rozpoczyna próby dostania się do naszych domów. To jedyny sposób na to, aby przeżył zimę. Czy jest groźny? Z pewnością nie chcielibyście się z nim spotkać. Nie dość, że okropnie śmierdzi, to jeszcze w chwili schwytania potrafi ukłuć.

„Nie bałam się go, ale to był błąd”

Dotkliwie przekonała się o tym pani Monika. W rozmowie z nami opowiedziała o spotkaniu z wtykiem amerykańskim. Nie należało ono do najprzyjemniejszych.

Zauważyłam go w tym tygodniu w mojej kuchni. Dzień był ładny, więc mimo że robi się już chłodniej, okno miałam otwarte przez prawie cały dzień. Najpierw poczułam dziwny zapach. Nieprzyjemny. Później zobaczyłam jak maszeruje po blacie kuchennym, na którym kroiłam sałatkę. Raczej nie jestem z tych, którzy szaleją na widok owada w domu i nie atakuje ich od razu kapciem. Postanowiłam, że go schwytam i wyrzucę za okno. To był błąd. Nie dość, że jeszcze intensywniej poczułam ten smród, to jeszcze mnie skurczybyk „użarł”. Następnym razem zdecydowanie użyje kapcia.

Warto dodać, że wtyk amerykański w chwili schwytania próbuje ukłuć i może to być odrobinę bolesne, ale na szczęście nie wydziela on żadnego jadu. Człowiekowi nie może zrobić większej krzywdy, jednak naszym iglakom już tak.

Kilka dni temu pisaliśmy też o najbardziej jadowitych pająkach w naszym kraju. Kilka osób również doświadczyło spotkania z nimi. Również nie należały one do najprzyjemniejszych.