Plaga komarów w Warszawie. Owady atakują nad Wisłą, w lasach i parkach
Plaga komarów w Warszawie! Pełno ich w Puszczy Kampinoskiej, nad Wisłą, w parkach, lasach i na warszawskich osiedlach. Mieszkańcy stolicy skarżą się, że komary wlatują do domu, gdy tylko otworzy się okno. Opady deszczu pogarszają sytuację.
W stolicy bez oprysków
W czerwcu podjęto decyzję, że w Warszawie oprysków przeciw komarom nie będzie.
Stawiamy na ekologię, a nie chemiczne odkomarzanie. Tego typu działania są szkodliwe nie tylko dla komarów. Powodują duże wyniszczenie ekosystemu, wymierają także inne pożyteczne organizmy
– tłumaczył Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Jeszcze w maju pisaliśmy o tym, że w tym roku w Polsce jest bardzo mało komarów. Ale przez obfite opady deszczu, a nawet miejscowe podtopienia, komary miały idealne warunki do rozmnażania. Warto nadmienić, że samica komarów żyje około dwóch miesięcy, a w tym czasie może znieść blisko 2 100 jaj.
Plaga komarów w Warszawie
Obfitych opadów ostatnio było więcej, niż letniego słońca. Taka sytuacja spowodowała masowy wylęg tych owadów. Jak czytamy na portalu Warszawa w pigułce, czytelnicy donoszą o prawdziwej inwazji komarów m.in. w Puszczy Kampinoskiej, w Lesie Kabackim i na Choszczówce, a także nad Wisłą, w parkach i lasach.
Pojechałem pobiegać do Puszczy Kampinoskiej. Na parkingu w Truskawiu od razu, gdy wysiadłem z samochodu, obsiadły mnie dosłownie setki komarów. Było ich tak wiele, że aż słychać było głośne bzyczenie. Próbowałem przemieścić się w inne miejsce, ale wyglądało to na plagę w całej okolicy. Wszędzie całe chmary owadów. W takiej ilości jeszcze ich w puszczy nie widziałem
– opowiada jeden z czytelników „Gazety Wyborczej”.
Komary pojawiły się dosyć nagle, a ich nieobecność okazała się przysłowiową ciszą przed burzą. Teraz kąśliwe owady dają się mocno we znaki mieszkańcom stolicy. Wlatują do mieszkań i atakują podczas spacerów. Na szczęście specjaliści twierdzą, że komary nie mogą przenosić koronawirusa, co byłoby zapewne dodatkowym zmartwieniem.
Komary unikają promieni słonecznych, najbardziej aktywnie działają wczesnym rankiem i o zmierzchu.
