×

Poznań zaatakowany przez egzotyczne robactwo! Są szkodliwe jak szarańcze i śmierdzą

Pochodzą głównie Półwyspu Iberyjskiego, południa Francji, Włoch oraz północnej Afryki. Skupiają się w koloniach i giną dopiero w temperaturze minus 15 stopni Celsjusza. Niechciani „imigranci” z południa Europy pojawili się na ulicach Poznania po raz pierwszy.

Nietypowe zgłoszenie strażnicy otrzymali wczoraj (23 stycznia), w godzinach popołudniowych. Sprawa jest poważna, bo może dojść do wyrządzenia ogromnych szkód!

Niespodzianka na ulicach Poznania

Służby powiadomił jeden z mieszkańców Poznania, którego zaskoczył widok przy alei drzew wzdłuż ul. Hugona Kołłątaja. Mężczyzna zaalarmował strażników Ekopatrolu. Widok, jaki zastali, był niecodzienny…

Drzewa przy tej ulicy w Poznaniu były wręcz oblepione chmarą owadów.

Po wstępnych badaniach okazało się, że niecodziennymi przybyszami są tzw. pluskwiaki śródziemnomorskie (łac. oxycarenus lavaterae).

To prawdopodobnie pierwszy udokumentowany przypadek występowania tego gatunku na terenie Poznania.

Poznań zaatakowany przez egzotyczne robactwo!

Pluskwiaki do Europy przywędrowały prawdopodobnie z tropikalnych rejonów Afryki i zachodniej Azji. Do niedawna, w Europie występowały głównie w państwach należących do basenu Morza Śródziemnego.

Jednak w związku z ociepleniem klimatu, pluskwiaki zaczęły migrować również do chłodniejszych krajów. Tak też trafiły do Polski. Pierwszy przypadek „odwiedzin” odnotowano w 2016 roku.

Będą szkody?

Te owady są inwazyjne i niezwykle wytrwałe. Żyją w koloniach, w których na jednym drzewie skupia się nawet kilka tysięcy osobników. W dodatku rozmnażają się w niezwykłym tempie. Jedna samica pluskwiaka może złożyć nawet… 600 jaj!

Ten gatunek owada jest też niezwykle odporny – pluskwiaki giną dopiero w temperaturze poniżej 15 stopni Celsjusza!

Obecność owadów, które masowo oklejają drzewa, wiąże się z nieprzyjemnym efektem wizualnym dla przechodniów. Ale to nie jedyny problem… O co chodzi?

Pluskwiaki niestety mogą powodować liczne szkody, przyczyniając się do obumierania kwiatów i owoców. W dodatku, gdy owady znajdują się w sytuacji zagrożenia, zaczynają wydzielać nieprzyjemny zapach.

Nieproszeni goście

Według przeprowadzonych badań, pluskwiaki śródziemnomorskie rozmnażają się i zimują głównie na lipach, ale mogą pojawiać się również topolach, platanach, kasztanowcu i innych drzewach.

W dodatku dotychczasowe obserwacje w cieplejszych krajach wykazały, że ten gatunek pluskwiaka masowo wlatuje do mieszkań. Czy to oznacza, że niebawem zobaczymy tych nieproszonych gości w naszych domach?

Taka wizyta może być szczególnie uciążliwa właśnie ze względu na intensywny i nieprzyjemny zapach, jaki wydzielają te owady.

O niespodziewanych gościach poinformowano już Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Wydział Ochrony Środowiska UMP

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com

Może Cię zainteresować