Piotr Żyła wyprowadził się z domu. Jego żona jednym wpisem rozwiała wszelkie wątpliwości
Piotrek Żyła skacze ostatnio gorzej i zauważył to z pewnością każdy jego kibic. Jednak nie tylko w sporcie kiepsko mu idzie, w życiu prywatnym również. Kilka dni temu, gdy nasi wspaniali skoczkowie wracali z Pjongczangu, uwagę wszystkich zwrócił fakt, że na Piotra nie czekała na lotnisku żona. Jak się okazało, był ku temu powód.
Wczoraj wieczorem Justyna Żyła – żona skoczka, opublikowała na Instagramie bardzo wymowny wpis, który nie pozostawia żadnych złudzeń.
Oto jego treść:
Tak mi wszyscy odradzali… więc usunęłam wcześniejszy post. Tak, to prawda, ten Wasz wspaniały Piotr Żyła zostawił mnie i dzieci, bo nie potrafi żyć w rodzinie (połowa winy po mojej stronie, kiedy wyrzuciłam go z domu, jak mnie uprzejmie poinformował, że ma kochankę) nie mam zamiaru już kłamać.
Jednak także i ten wpis bardzo szybko zniknął, zachowały się jedynie screeny:
W sieci pisano o tym już od pewnego czasu…
W Internecie już wcześniej pojawiły się doniesienia, że Piotr kupił mieszkanie w pobliskim Ustroniu, do którego się przeprowadził. Powodem tego miał być jego nowy związek. Wszystko to potwierdzał fakt, że po powrocie do Katowic na lotnisku czekała na skoczka inna kobieta. Piotrek wraz z nią odjechał w kierunku Bielska-Białej. Dosadny wpis Justyny po prostu wszystko potwierdził.
Małżeństwem są już od dawna
Justyna Żyła (Lazar) to siostra cioteczna Adama Małysza. Para jest małżeństwem od 2006 roku. Zarówno Justyna, jak i Piotr byli wtedy bardzo młodzi – mieli po 19 lat. Doczekali się dwójki dzieci – Jakuba (11 lat) i Karolinki (6 lat).
