Prezydent prosi o wsparcie dla chorego na nowotwór. Internauci krytykują
Wpadka prezydenta Dudy, który na Twitterze poprosił o pomoc dla 50-letniego Jana, chorego na nowotwór. Godna naśladowania inicjatywa niespodziewanie przerodziła się jednak w falę ostrej krytyki. Internauci byli bezlitośni.
Pan Jan walczy o życie
Gdy cierpi ktoś, kogo kochamy, zrobimy wszystko, żeby mu pomóc, dopóki tli się chociaż promyk nadziei.
Zrozpaczone córki błagają o pomoc dla swojego taty. Pan Jan ma 50 lat i choruje na nowotwór. Chemia już nie działa. Umiera.
Jedyną szansą dla pana Jana jest leczenie za ponad 1,3 mln złotych. To ogromna kwota, której rodzina nie jest w stanie zebrać. Ale Kasia i Weronika nie zamierzają się poddać. Przecież życie ukochanego taty nie ma ceny.
Zrobimy wszystko, by ocalić tatę… Wiemy, że on zrobiłby to samo dla nas. Prosimy, błagamy o ratunek
– apelują córki pana Jana w zorganizowanej na portalu siepomaga.pl zbiórce.
Do tej pory internauci zebrali ponad 300 tys. zł, czyli blisko 1/4 potrzebnej sumy.
Wpadka prezydenta Dudy
Córki pana Jana postanowiły poprosić o pomoc prezydenta Dudę. Jedna z nich w sobotę podeszła do prezydenta na ulicy.
Miałem dziś poruszające spotkanie. Podeszła do mnie młodziutka dziewczyna, prosząc o wsparcie dla swojego Ojca. My z Agatą już się przyłączyliśmy. Jeśli możecie, rozważcie. Każdy gest się liczy
– napisał w sieci prezydent i dołączył link do zbiórki.
Reakcja internautów okazała się jednak inna, niż mógłby przypuszczać prezydent. Niedługo po opublikowaniu posta, w mediach społecznościowych ruszyła fala ostrej krytyki.
Miałem dziś poruszające spotkanie. Podeszła do mnie młodziutka dziewczyna prosząc o wsparcie dla swojego Ojca. Rozdawała na ulicy ulotki z prośbą o pomoc. My z Agatą już się przyłączyliśmy. Jeśli możecie, rozważcie. Każdy gest się liczy. Z góry dziękuję! https://t.co/CT46SOqe3D
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) November 21, 2020
Internauci bezlitośni
Internauci natychmiast wypunktowali prezydenta. Byli dla niego bezlitośni. Pojawiły się również komentarze od znanych osób.
W rzeczy samej ma Pan gest: dwa miliardy złotych rocznie beztrosko przeznaczył Pan na propagandę TVPiS. Zamiast na onkologię. Poruszające
– napisała dziennikarka Hanna Lis.
Miałem dziś poruszające spotkanie. Podeszła do mnie młodziutka dziewczyna prosząc o wsparcie dla swojego Ojca. Rozdawała na ulicy ulotki z prośbą o pomoc. My z Agatą już się przyłączyliśmy. Jeśli możecie, rozważcie. Każdy gest się liczy. Z góry dziękuję! https://t.co/CT46SOqe3D
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) November 21, 2020
W podobnym tonie wypowiedział się poseł Michał Szczerba.
Te 2 miliard dla TVP, bardzo by się przydały. Ale też Fundusz Medyczny miał służyć innowacyjnym terapiom onkologicznym. Ile środków Funduszu w 2020 roku wydało.
Promocja zbiórki to rzecz szlachetna, dołączę się do niej. Ale potrzebny wzrost wydatków państwa na zdrowie!
Trzeba mieć tupet, żeby po podarowaniu 2 miliardów dla TVP prosić społeczeństwo o wsparcie finansowe chorych na raka.
2 miliardy rocznie przekazał pan na szczujnie TVPis zamiast na służbę zdrowia i teraz pan zachęca ludzi do zbiórki pieniędzy na ratowanie życia? Nie wstyd panu tak po ludzku? Radzę wziąć przykład z żony i milczeć.
– czytamy w komentarzach internautów.
Podobnych wypowiedzi jest więcej. Niektóre są zdecydowanie ostrzejsze.
Trudno nie przyznać racji krytycznym komentarzom. Wszyscy pamiętają osławiony gest posłanki Lichockiej po tym, jak opozycja wysunęła propozycję, aby kwota w wysokości 2 miliardów złotych została przeznaczona na dofinansowanie onkologii.
Jednak zapewne nie o takiej reakcji marzyły córki pana Jana. Gdyby krytykę i hejt wymieniać na złotówki, można by zrobić wiele dobrego…