Włochy przegrywają z koronawirusem? Brakuje miejsc w kostnicach i na nekrologii w gazetach
Włochy przegrywają w walce z koronawirusem! Z powodu braku miejsc w kostnicach, ciała zmarłych przechowuje się w kościołach. Nekrologi w lokalnej gazecie z Bergamo z niecałych dwóch stron rozprzestrzeniły się na 11.
Zarażona Lombardia
Włochy najdotkliwiej spośród państw europejskich przechodzą epidemię koronawirusa. Odnotowano tam ponad 21 tysięcy przypadków zarażeń, 1441 osób zmarło. Szpitale zmagają się z ponad 200-procentowym obłożeniem, a lekarze nie wykonują już żadnych innych zabiegów poza leczeniem chorych na COVID-19. Dramatyczne decyzje, o czyje zdrowie walczyć, a kto już zupełnie nie rokuje i trzeba go pozostawić na pewną śmierć, stały się tragiczną codziennością.
Ciała zmarłych nie mieszczą się już w przyszpitalnych kostnicach. Są przechowywane w opuszczonych przez wiernych kościołach. Władze Mediolanu zaostrzyły przepisy dotyczące pochówku. Od tej pory rodziny mają 5 dni zamiast dotychczasowych 30 na decyzję, gdzie i w jaki sposób pochowają swoich bliskich.
Krematoria mają ograniczoną przepustowość, więc prefekt miasta Brescia zaapelował do mieszkańców, by wybierali tradycyjny sposób pochówku. Pogrzeby odbywają się bez obecności rodzin i znajomych.
Duchowni nie nadążają udzielać chorym ostatniego namaszczenia, więc w sytuacjach krytycznych muszą ich w tym zastępować lekarze. Specjalne uprawienia nadał im biskup Bergami, Francesco Beschi:
Ofiarowuję wam dar błogosławieństwa.
This is the actual situation in #Bergamo, #Italy: if you see/hear people talking about herd immunity, you can imagine towards which direction your country is heading; same with those saying it is like a normal flu.
[Thanks to @MattiaRoncalli for talling me this is from Bergamo]. pic.twitter.com/QMmlkCqO3u— MrRevinsky (@Kyruer) March 15, 2020
Włochy przegrywają z koronawirusem
W szpitalach znajduje się dwa razy więcej chorych niż miejsc. Jak alarmuje Giulio Gallera z zarządu lombardzkiej opieki społecznej, sytuacja jest dramatyczna:
Za chwilę znajdziemy się w sytuacji bez wyjścia. Jeśli każdego dnia mamy dodatkowe 85 osób, które przyjmujemy na oddział intensywnej terapii, a zazwyczaj opuszczają go dwie lub trzy osoby, (…) to nie starczy nam środków. Staramy się jak możemy, prosimy o wsparcie.
W piątek wieczorem dwóch pacjentów z koronawirusem zostało, z braku miejsc, przewiezionych wojskowym samolotem do szpitala w Palermo. Ich stan określa się jako ciężki.
Kwotą 40 tysięcy euro zasilili lombardzką służbę zdrowia kibice klubu piłkarskiego Atalanta z Bergamo. Lombardia ma też obiecaną pomoc z zagranicy. Jak informuje Giulio Gallera:
Przyjedzie do nas personel z Wenezueli, Kuby, z Chin. To osoby, którym oczywiście damy miejsce zamieszkania. Naprawdę potrzebujemy ich kompetencji.
Od piątku w rzymskich szpitalach pracuje również grupa lekarzy z Szanghaju.
Lawinowy wzrost liczby nekrologów
Dziennikarz David Carretta pokazał na Twitterze strony z nekrologami lokalnej gazety w Bergamo, 50 km od Mediolanu. Zwykle zajmują one nie więcej niż dwie strony. W weekendowym wydaniu nekrologi zapełniły aż 11 stron. Pod tym względem różnica między wydaniem z 9 lutego, a połową marca jest szokująca:
Bergamo daily newspaper pic.twitter.com/N3ECABz8dr
— David Carretta (@davcarretta) March 14, 2020