88-latek wjechał samochodem na cmentarz. „Myślałem, że się zmieszczę”
Starszy mężczyzna wjechał samochodem na cmentarz komunalny, niszcząc po drodze ponad 20 nagrobków. Policji powiedział, że „ma problemy z orientacją w przestrzeni”.
Wjechał samochodem na cmentarz
Jak informuje TVN24, do zdarzenia doszło w środę (31 marca) w Orzeszu (woj. śląskie) po godzinie 14:00. 88-latek wjechał samochodem w jedną z alejek cmentarza komunalnego przy ul. Na Górce. Uszkodził przy tym 22 nagrobki.
Przyjechał na grób swoich bliskich. Mówił policjantom, że uważał, że zmieści się w alejce. Gdy po jakimś czasie zorientował się, że trze karoserią po grobach, próbował się wycofać. Powiedział, że ma problemy z orientacją w przestrzeni.
– powiedziała w rozmowie z TVN24 Ewa Sikora, rzeczniczka policji w Mikołowie.
Policja ukarała starszego mężczyznę mandatem w wysokości 500 złotych i pięcioma punktami karnymi. Jednakże z uwagi na zaistniałe okoliczności, policjanci z drogówki zdecydowali się skierować 88-latka na dodatkowe badania lekarskie. Mają one wskazać, czy senior posiada jeszcze odpowiednie predyspozycje do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wiek robi swoje, nie ma co się obrażać, z czasem nasza psychomotoryka słabnie. Seniorzy, którzy decydują się prowadzić samochód, powinni się badać.
– dodała na koniec rzecznika.
Kwestia prawo jazdy dla seniorów
Zdrowie oraz zdolności motoryczne zależą od wielu czyników, nie tylko stylu życia czy diety, ale także genetyki. Niektóre osoby starsze wykazują się dużą sprawnością, o czym przekonaliśmy się ostatnio. Seniorka zaatakowała pirata drogowego, który omal nie przejechał jej na pasach. Jednakże w przypadku „emerytowanych” kierowców rozważa się różne opcje.
Najpopularniejszą propozycją w tej materii są przymusowe badania okresowe dla prowadzących pojazdy, którzy ukończyli 60 rok życia. Innym pomysłem są darmowe szkolenia. Taki pomysł zaproponował Marek Chodkiewicz, były wiceminister infrastruktury.
Jednakże eksperci ds. ruchu drogowego twierdzą, że to za mało. Pojawiły się nawet radykalne głosy, że osoby po ukończeniu 70 lat powinny tracić możliwość prowadzenia pojazdów. Obecnie w Polsce nie ma żadnego wymogu, aby starsi kierowcy musieli udać się na badania. Mają za to możliwość darmowego kształcenia swoich umiejętności w wybranych ośrodkach ruchu drogowego.
Unia Europejska także rozważa wprowadzenie obowiązkowych badań po 60. roku życia. Jednakże pomysł wciąż jest dyskutowany. Wielu polityków uważa, że takie działania są dyskryminujące wobec seniorów i badania powinny obejmować wszystkich kierowców. Krytycy pomysłu wskazują, że nie zawsze osoba na emeryturze musi cierpieć na schorzenia uniemożliwiające prowadzenie pojazdu.
