×

Oto pojedynek, o którym będą krążyć legendy! Wiedźmin Cavill kontra Żebrowski

Oto pojedynek o którym będą krążyć legendy! Dwa potężne seriale naprzeciwko siebie. Który wiedźmin lepszy? Ten Netflixa, czy nasz swojski Żebrowski?

Kadr z serialu Wiedźmin (2001)

Kadr z serialu Wiedźmin (2001)

Jersey vs Warszawa

W rolę netflixowego Geralta z Rivii wcielił się Henry Cavill. To urodziny 5 maja 1983 w Jersey brytyjski aktor, model i producent filmowy i telewizyjny. Mogliśmy go podziwiać w takich filmach jak Człowiek ze stali, Batman v Superman: Świt sprawiedliwości, czy Mission: Impossible – Fallout. 

W serialu odegrał kultową scenę znaną z gry wideo Wiedźmin 3: Dziki Gon. Niezwykłe emocje, masa nawiązał i ten stoicki spokój!

via GIPHY

Z kolei polskiego wcielenia Wiedźmina nie trzeba przedstawiać nikomu – Michał Żebrowski to wspaniały aktor, którego widzieliśmy w takich produkcjach jak Ogniem i mieczem, Pan Tadeusz czy Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem. Obaj aktorzy niezwykle wczuli się w swoje role i to widać na ekranie. Za Henrym przemawia jednak fakt, że prywatnie jest bardzo dużym fanem wiedźmina. Najpierw poznał go w grze komputerowej, później przeczytał wszystkie książki Sapkowskiego. 

Wychowany na bigosie i kapuście idealnie pasuje do Geralta z Rivii! Tylko mutacja poszła nie do końca po jego myśli, bo jeno włosy stały się białe… No i potrafi znikać jak czarodziej!

via Gfycat

Dodatkowo tylko polski wiedźmin miał fenomenalnie wyglądającego złotego smoka, który jakością wykonania wprawiał wrażenie.

via Gfycat

Oba seriale dzieli różnica budżetowa oraz naturalnie jakość wykonania. Przy dziele Netflixa pracuje sam Tomasz Bagiński, który jest fenomenalnym grafikiem oraz animatorem. Jego świetne dzieła można podziwiać w krótkiej serii Legendy Polskie, gdzie daje pokaz swoich umiejętności. W W Wiedźminie 2001 roku radzono sobie jak można, stosując głównie efekty praktyczne, makiety czy inne rekwizyty. Dziś wyglądają nad wyraz sztucznie i brzydko, lecz nawet w trakcie premiery nie wyglądały zbyt realistycznie. No i tak największym „dziełem” jest słynny Złoty Smok.

Spokojnie Netflix też zaliczył wtopę. Zobaczcie jak wyglądają zbroje, toż to istne paskudztwa! Większość widzów ma mnóstwo obiekcji co
do ich wyglądu.

Obie produkcje prowadzą fabułę w oparciu o sagę o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego. I pamiętajcie aby nigdy nie zapominać, że oba
seriale są na podstawie książek, nie gry wideo! Bo Pan Andrzej się zdenerwuje…

via Gfycat

Wiele osób myśli, że serial Netflixa bazuje na grach wideo a nie na książkach, które Andrzej Sapkowski napisał wiele lat temu. To tak powszechny błąd, że nawet nawet Polska ambasada pochwaliła serial na podstawie gry. A Pan Andrzej jest znany z niezbyt pochlebnej opinii na temat takiego porównywania. Błąd jednak w krótki czasie poprawiono, jednak historia edycji jest bezwzględna:

Wyrok można określić jednoznacznie i tutaj wygrywa The Witcher od amerykańskich twórców. Efekty specjalne, lepsze kadry, ciekawa obsada aktorska i dużo większy rozmach. Jednak za polską adaptacją może przemawiać sentyment oraz próby stworzenia serialu w świecie fantastyki. To na pewno dużo trudniejsze niż kolejny tasiemiec obyczajowy, opowiadający o codziennych problemach zwykłych ludzi. Duży szacunek należy się twórcom, że chociaż próbowali!

via GIPHY

Kolejny wiedźmin!?

Warto jeszcze wspomnieć, że w grudniu miała miejsce premiera fanowskiego filmu także opartego na dziełach Andrzeja SapkowskiegoPół Wieku Poezji Później. Produkcja była tworzony przez ponad 4 lata i był finansowany głównie przy wsparciu fanów. Wystąpił w nim Zbigniew Zamachowski, który wcielił się podobnie jak wiele lat temu w słynnego barda Jaskra. W opisie filmu czytamy:

Ćwierć wieku po pogromie rivijskim (ostatnich wydarzeniach z Sagi) zostaje zaatakowane Kaer Morhen, stare siedliszcze wiedźminów z cechu Wilka. Napaści przewodzi potężny wojownik – Agaius. Parę lat później z Aretuzy, świeżo odbudowanej szkoły czarodziejek, ucieka Ornella, podejrzewana o odnalezienie legendarnej Księgi Alzura.

Rozmachem nie dorównuje netflixowej produkcji, ale to wciąż kawał świetnego kina, stworzonego z pasją oraz od fanów dla fanów.

A waszym zdaniem który wiedźmin jest najlepszy i gdzie czuć klimat dzieł Sapkowskiego?

Może Cię zainteresować