Abp Gądecki o serialach Netflixa. Ostrzega, że to „źródło nieprawości”
W jednym z wywiadów abp Gądecki o serialach Netflixa powiedział, że promują one „homoseksualizm, hedonizm i rozwiązłości”. Przez to sumienia młodych ludzi są źle ukształtowane.
Abp Gądecki o serialach Netflixa
W wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej abp Stanisław Gądecki wypowiedział się na temat ostatnich wydarzeń w Polsce. Nie ukrywa, że Kościół Katolicki, który od zawsze był przeciwnikiem aborcji, jest zadowolony z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jednakże duchowny zauważa, że dzisiejsza młodzież, zwłaszcza ta biorąca udział w Strajku Kobiet, jest mocno „programowana”.
Według arcybiskupa, jednym z głównych źródeł „homoseksualizmu, hedonizmu i rozwiązłości” są nie tylko media społecznościowe, ale także seriale Netflixa:
Dzisiaj, w dobie drugiej rewolucji komunikacyjnej, niemalże każdy serial dla młodzieży na Netflixie zawiera promocję homoseksualizmu, hedonizmu i rozwiązłości. Przeciwnicy wykorzystują obficie kanały dystrybucji treści i formowania sumień, które są mało używane w Kościele.
„To nasza wina”
Hierarcha kościoła w dużej mierze dostrzega winę po stronie Kościoła oraz systemu nauczania. Jednoznacznie stwierdza, że zarówno kościół, jak i szkoła odpuściły kształtowanie młodych ludzi, pozostawiając ich na pastwę „szkodliwych wzorców”.
To co widzimy na ulicach, jest to też nasza wspólna – Kościoła i szkoły – porażka systemu wychowania. Mamy w tym zakresie wiele do nadrobienia. Wreszcie mamy żywą niechęć różnych grup do obecnego rządu i pragnienie obalenia go, przekierowane przez niektórych polityków przeciwko Kościołowi.
Wskutek tych demonstracji – jakie zorganizowały ruchy lewicowe i feministyczne, wspomagane przez zagraniczne odpowiedniki – Kościół zdał sobie wyraźniej sprawę z tego, jak daleko poszła laicyzacja i degradacja naszej kultury. Wzorce zachodnie szeroko przeniesiono na nasz grunt. Model życia według zasad konsumpcjonizmu bez cierpień i bez trosk stał się pragnieniem wielu.
Niechęć Kościoła Katolickiego do Netflixa może być całkiem zrozumiała. To właśnie na tej platformie pojawił się kontrowersyjny film o nazwie Ostatnie kuszenie Jezusa. Produkcja przedstawiała Jezusa Chrystusa jako geja, z kolei Maryja jest narkomanką. Film spotkał się z ogromnym protestem ze strony katolików. Arcybiskup mówi o „kodzie kulturowym” narzucanym nie tylko w filmach:
Kod kulturowy narzucany jest także m.in. w grach komputerowych, czy produkcjach filmowych. Są to obszary zagospodarowane całkowicie przez marksistów kulturowych, którzy konsekwentnie realizują program formowania posłusznego nowym ideom człowieka.