Znani lekarze już po ślubie. „Ja, Maciej, biorę sobie Ciebie Mateusza, za męża”
Znani lekarze już po ślubie! Maciej Socha i Mateusz Wartęga na ten moment czekali bardzo długo. Przez pandemię kilka razy przekładali termin ceremonii. Wreszcie powiedzieli sobie „tak”.
Znani lekarze już po ślubie
Maciej Socha to ceniony w Bydgoszczy ginekolog i położnik. Mateusz Wartęga chce być chirurgiem plastycznym. Póki co pracuje jako stażysta. Socha i Wartęga poznali się w 2017 roku. W 2021 wzięli ślub. Popularność przyniosła im m.in. rozbierana sesja dla kalendarza „Afiszujemy się”.
Formalna uroczystość odbyła się pod koniec lipca w Edynburgu. Z wiadomych przyczyn Socha i Wartęga nie mogli zalegalizować swojego związku w Polsce, ale mimo wszystko postanowili powiedzieć sobie „tak” w błysku fleszy, a konkretnie w obiektywie reportera Gazety Wyborczej.
Ja, Maciej, biorę sobie Ciebie Mateusza, za męża
– usłyszeli goście.
Maciejowi i Mateuszowi w tej ważnej chwili towarzyszyło ok. 80 gości z całej Polski.
Ze względu na pandemię zakochani musieli kilka razy przekładać ślub. Zdecydowali się spędzić z sobą resztę życia, a więc data tego szczególnego wydarzenia nie mogła być przypadkowa. Niestety nic nie wyszło z planów urządzenia ślubu w Walentynki. Ostatecznie uroczystość odbyła się w rocznicę śmierci mamy Sochy i urodziny siostrzeńca. Z kolei wesele odbyło się w jego własne urodziny.
Zależało mi, by te słowa zabrzmiały w języku polskim
– argumentował Socha w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Ślub humanistyczny odbył się 5 sierpnia w Bydgoszczy. Ceremonię poprowadziła znajoma nowożeńców Bogna Jurek-Drzewiecka.
Zabawa do białego rana
Po ceremonii przyszła kolej na zabawę do białego rana w Rezydencji Sowa. Goście mogli podziwiać wokalne popisy Beaty Spychalskiej, potem wszyscy bawili się przy muzyce serwowanej przez didżeja.
Dzięki temu, że uroczystość odbyła się na dwóch tarasach, mogli zobaczyć Bydgoszcz z góry i byli zachwyceni. Jestem dumny z mojego miasta
– podkreślił doktor Socha.
Nowożeńcy otrzymali list gratulacyjny od prezydenta Rafała Bruskiego.
Jednak jest coś, co skutecznie psuło parze humor.
Boli mnie, że w Polsce formalnie nadal jesteśmy dla siebie obcymi facetami. Mam jednak nadzieję, że kiedyś to się zmieni
– mówi ginekolog.
Jednak dla Sochy najważniejsze jest to, że jego homoseksualizm w końcu zaakceptował jego tata. Chociaż dla niego ta sytuacja była sporym wyzwaniem, ostatecznie wręczył synowi i jego partnerowi obrączki.
Warto podkreślić, że ślub humanistyczny ma wymiar społeczny (nie ma skutków prawnych) i jest uroczystością zorganizowaną głównie dla rodziny i przyjaciół. Z pewnością uroczystość zorganizowana przez Sochę i Wartęgę ma jednak symboliczne znaczenie nie tylko dla nich samych, ale i innych osób homoseksualnych w Polsce.