×

Wstrząsające informacje o śmierci Violetty Villas. Gwiazda konała w męczarniach

Sąd apelacyjny w Świdnicy podtrzymał wyrok dla opiekunki sławnej polskiej piosenkarki Violetty Villas. W październiku wydano wyrok kończący sprawę. Kobieta, która miała opiekować się gwiazdą, spędzi w więzieniu 1,5 roku. Akta sprawy pokazują, że Violetta Villas umierała w męczarniach. Jej syn od dawna podejrzewał opiekunkę.

Śmierć w cierpieniu.

Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku. Opiekowała się nią Elżbieta B. Kobieta przez lata była uznawana za najlepszą przyjaciółkę Villas. Artystka zapisała gosposi swój cały majątek. Niestety prawda na temat ich znajomości jest brutalna. Elżbieta B. 30 października została uznana przez sąd winną znęcania się nad piosenkarką.

Należy podkreślić, że w dniu śmierci artystki była pijana. Alkomat wskazał ponad trzy promile alkoholu w jej krwi. W 2015 roku została prawomocnie skazana za nieudzielenie pomocy gwieździe. Elżbieta B. odwołała się od wyroku. Dopiero w październiku zapadł prawomocny wyrok. Opiekunka trafi do więzienia.

Kilkanaście miesięcy przed śmiercią Violetta Villas, z powodu silnie opuchniętych nóg, nie mogła się samodzielnie poruszać. Siedziała więc w swoim pokoju, skazana na jedyną osobę, która mogła udzielić jej pomocy – opiekunkę Elżbietę B. Sąsiedzi zeznają, że okna domu były zasłonięte, a drzwi pozamykane.

Kilka dni przed śmiercią artystkę odwiedził jej adwokat. Wspomina, że kobieta wyglądała bardzo źle. Wyznał również, że opiekunka nie chciała jednak zawieźć 73-latki do szpitala. Twierdziła, iż jedynie się potłukła.

Nowe fakty wyszły na jaw

Dziennikarze Gazety Wyborczej dotarli do nowych informacji na temat ostatnich godzin życia Violetty Villas. Poznajmy relację lekarza pogotowia i zeznania sąsiadów. Okazuje się, że legendarna piosenkarka umierała w cierpieniach.

Lekarz pogotowania, który przybył udzielić pomocy gwieździe, wspomina ten dzień:

W pomieszczeniu było zimno i brudno, czuć było zapach moczu. Zmarła leżała w pozycji nienaturalnej na baczność. Była brudna

Piosenkarka była odwodniona i zmagała się nie tylko z marskością wątroby ale także z jej stłuszczeniem. Zgon to skutkiem poważnych zmian chorobowych w układzie krążenia.

Wyborcza podaje, dokładną diagnozę Violetty Villas:

Była odwodniona, cierpiała na uogólnioną miażdżycę, marskość wątroby z niewielką żółtaczką i powiększoną śledzionę, na płacie potylicznym prawej półkuli mózgu miała dużą jamę udarową

Źródła: wroclaw.wyborcza.pl

Może Cię zainteresować