Unieważnienie umowy kredytowej we frankach? To możliwe, mamy kolejną wygraną sprawę!
Wielu Polaków zostało przekonanych przez banki do wzięcia kredytu we frankach. Umowy, które podpisywali były przepełnione niedozwolonymi klauzulami, które dzisiaj podnoszą ich pełnomocnicy przed sądami. Mamy kolejną wygraną sprawę! Warszawski sąd unieważnił umowę kredytową we frankach.
To jest wielki sukces!
W piątek przed warszawskim sądem zapadł wyrok unieważniający umowę kredytową we frankach podpisaną przez państwa Dziubaków. Pełnomocnik, który reprezentował ich przed sądem nie kryje radości z wygranej:
Ten wyrok oprócz tego, że po pierwsze, że ustala nieważność umowy, a więc jest pod tym względem najbardziej daleko idącym orzeczeniem, to przede wszystkim (…) stanowi wielką wartość dodaną psychologiczną dla wszystkich frankowiczów, daje odwagę, daje powód do tego, żeby samemu zawalczyć w sądzie.
Unieważnienie kredytu we frankach
Sędzia w bardzo szerokim uzasadnieniu wyroku, wyraził swoją wątpliwość co do właściwego poinformowania kredytobiorców o ryzyku walutowym, jakim mogą zostać dotknięci.
Beata Skrzyżowska jedna z pełnomocników pary dodała:
Państwo Dziubak nie bali się i wygrali w sądzie z bankiem. Wreszcie został odczarowany ten mit banku jako Goliata, którego nie da się pokonać. Tak nie jest.
Co w praktyce oznacza unieważnienie umowy?
Czasem prawnicze terminy niewiele znaczą dla przeciętnego Polaka. Co zyskają kredytobiorcy przez unieważnienie ich umowy? Bardzo wiele. Jak tłumaczy mecenas:
Ustalenie nieważności umowy powoduje, że znikają wszelkie negatywne konsekwencje, które ta toksyczna umowa wywarła na kredytobiorcy, czyli po pierwsze, nie ma już długu, umowa jest nieważna, więc nie ma zobowiązania.
Odzyskaj swoje mieszkanie
Co najważniejsze mieszkania, który były objęte hipoteką wrócą do właścicieli. Jeśli bank odebrał Ci mieszkanie, bo nie byłeś w stanie spłacić kredytu, będzie musiał je zwrócić. Mecenas daje nadzieję na odzyskanie zajętej własności:
Po drugie, kredytobiorca nadal jest właścicielem nieruchomości, która już jest wolna od obciążeń. Hipoteka może ulec usunięciu poprzez właśnie taki wyrok ustalający. Kredytobiorca zostaje wreszcie usunięty z BIK-u (Biuro Informacji Kredytowej – red.), kredytobiorca odzyskuje zdolność kredytową i chyba co najważniejsze, kredytobiorca wreszcie odzyskuje swoją godność, może wreszcie na nowo, po ludzku żyć.
Może walczyć każdy, kto ma kredyt w obcej walucie
Pełnomocnicy, którzy wygrali sprawę dla państwa Dziubaków przekonują, że każdy ma szansę wygrać. Trzeba tylko znaleźć prawnika który dobrze zna temat. Jak twierdzą, każda umowa zawierała jakieś klauzule niedozwolone:
Tak więc każdy konsument, który 10, 12 lat temu, czasami nawet później po 2010 roku, zawarł umowę kredytu powiązanego z walutą – to może być frank, euro, jen – odnalazł ją i zwrócił się do banku o wydanie zaświadczenia o statusie spłaty kapitału. Jak to uzyska, to dalej proponuję, żeby znalazł odpowiedniego prawnika
Nie bójcie się iść do sądu. Unia poparła Polaków!
Coraz więcej prawników zajmuje się umowami frankowymi. Po wydaniu wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej prawnicy zyskali podstawę na jakiej mogę się oprzeć. Po potwierdzeniu zasadności europejskiego wyroku przez polskie sądy będzie jeszcze łatwiej o korzystny dla kredytobiorcy wyrok:
W 2019 roku 80 procent spraw w sądach wygrali frankowicze. Nie możemy wykluczyć apelacji, nie możemy wykluczyć, że banki będą się bronić. Papier jest cierpliwy, natomiast prawo jest po stronie konsumenta. O tym przesądził zarówno Sąd Europejski w Luksemburgu (TSUE – red.) i tak przesądza również linia orzecznicza, która jest wydawana i ukształtowana w sądach powszechnych, jak i wydaje się, że w Sądzie Najwyższym.
Znacie kogoś kto wziął kredyt we frankach? A może sami go zaciągnęliście? Myślicie o wstąpieniu na drogę sądową?
