Co zwycięzca „Milionerów” zrobił z wygraną? Pan Tomasz wydał już całą sumę!
W miniony poniedziałek po raz 5-ty od początku polskiej edycji teleturnieju „Milionerzy” padła główna wygrana! Bogatszy o milion złotych stał się tym razem pochodzący z Łodzi Tomasz Orzechowski. To on udzielił prawidłowej odpowiedzi na wszystkie pytania. Teraz już wiemy, co zwycięzca „Milionerów” zrobił z główną wygraną. Jak się okazuje, wydał już całą sumę!
Pan Tomasz wygrał milion złotych
Chyba nie ma osoby, która nie widziałaby, na czym polega teleturniej „Milionerzy”. Program prowadzony przez Huberta Urbańskiego z przerwami emitowany jest na antenie TVN od 3 września 1999 roku. Główną nagrodą w programie – jak sama nazwa wskazuje – jest 1 milion złotych. Aby wzbogacić się o tak pokaźną sumę, należy odpowiedzieć prawidłowo na 12 kolejnych pytań. Jeszcze do niedawna udało się to czterem osobom. W miniony poniedziałek w 1254. odcinku na oczach telewidzów do grona wielkich zwycięzców dołączył Tomasz Orzechowski.
Przypomnijmy, pytanie na wagę głównej wygranej brzmiało:
Kto w połowie XIX wieku skomponował słynną Modlitwę dziewicy, utwór grany w Europie, Stanach Zjednoczonych, ale najbardziej i do dziś popularny w Japonii?
- a) Franciszek Liszt z Raiding
- b) Edward Grieg z Bergen
- c) Robert Schumann z Zwickau
- d) Tekla Bądarzewska z Mławy
Pan Tomasz wyraźnie ucieszył się z pytania. Powiedział, że choć nie wie dokładnie, kto skomponował modlitwę, wie, że była to Polka, a jedyną Polką ze wszystkich sugerowanych odpowiedzi była Tekla Bądarzewska. Zaznaczył tym samym odpowiedź D, która okazała się prawidłowa. Tomasz Orzechowski wygrał milion złotych!
Wróćmy pamięcią raz jeszcze do tych niezwykłych emocji, jakich dostarczył nam pan Tomasz:
Co zwycięzca „Milionerów” zrobił z wygraną?
Jeszcze podczas udziału w teleturnieju pan Tomasz zdradził Hubertowi Urbańskiemu, że nie ma planu, na co przeznaczy wygraną. Głośno myślał natomiast o podróży do Nowego Jorku. Teraz okazuje się, że zwycięzca nie tylko zdecydował, co zrobi z pieniędzmi, ale także zdążył już wydać wygraną! Oczywiście, nie zrobił tego w niespełna tydzień. Musimy wziąć bowiem poprawkę na to, że emitowany w poniedziałek program był nagrywany prawdopodobnie kilka miesięcy wcześniej.
Wracając do pytania, co zwycięzca „Milionerów” zrobił z wygraną? Otóż pan Tomasz kupił mieszkanie w… Szczecinie. Do zakupu przekonał go m.in. piękny widok na jezioro Dąbie. Resztę pieniędzy ulokował natomiast w obligacjach.
Kupiłem swoje wymarzone mieszkanie. Jest piękne i praktyczne. Z widokiem na jezioro Dąbie. Lubię żyć po swojemu i jakieś rewolucji nie planuję. Jestem zadowolony ze swojego życia i nie zamierzam go zmieniać
– oznajmił pan Tomasz.
