×

Wygrał kilkadziesiąt milionów złotych. Julia twierdzi, że tuż po tym zgotował jej piekło

Pieniądze potrafią zmienić, niekiedy także zniszczyć wszystko. Ta historia tylko to potwierdza. Pewien mężczyzna wygrał fortunę i zerwał z dziewczyną. Postawił jej przy tym ultimatum – albo zostają przyjaciółmi albo muszą się rozstać. Przez niego załamała się psychicznie.

Miało być tak pięknie

50-letnia Julia S. pochodzi z Warmii, ale na co dzień, od blisko 30 lat, mieszka w Niemczech. Wydawało jej się, że tam też poznała miłość swojego życia. Ukochanym, z którym szybko zamieszkała, był 42-letni Kursat Yildirim z Dortmundu.

Jak raz przyszedł do mnie do domu, to już w nim został. Byliśmy bardzo blisko, spędzaliśmy razem wiele czasu

– podkreśla Polka w rozmowie z o2.pl.

Niestety, kiedy wszechświat uśmiechnął się do 42-latka, rzeczywistość pokazała, że wybranek Polki ma zupełnie inne priorytety. Otóż na przełomie września i października Kursat Yildirim wygrał na loterii… 10 milionów euro (ok. 47 mln złotych). W tej wyjątkowej chwili towarzyszyła mu Julia S. Wygrana zmieniła jednak wszystko – od tego momentu relacja pary zaczęła sypać się niczym domek z kart.

Po wygranej przeszedł niesamowitą przemianę. To nie był ten sam człowiek, którego poznałam. Do dziś jestem w szoku

– dodaje Julia S.

„Powiedział, że wygrał 10 mln euro i poprosił, żebym do niego przyjechała”

1 października Julia S. wybrała się ze swoim partnerem do kolektury, by dopełnić formalności w celu odebrania wygranej.

Kiedy mówiłam mu, żeby sprawdził numery z kuponu, nie chciał tego zrobić. Prosił, żebym dała mu pomarzyć o wielkiej wygranej. Planował, co sobie razem kupimy. Kilka dni później nagle zadzwonił i zaczął płakać. Powiedział, że wygrał 10 mln euro i poprosił, żebym do niego przyjechała

– relacjonuje Julia S.

Gigantyczna wygrana sprawiła, że 42-latek oszalał z radości. Od razu opowiedział o szczęśliwym kuponie swojej matce, kolegom, a jakby tego było mało, podzielił się radosną nowiną za pośrednictwem statusu na WhatsAppie. Lekkomyślne podejście mężczyzny od początku nie spodobało się Julii. Zwracała mu uwagę, aby tego nie robił. Nie chciał jej jednak słuchać. Niedługo potem zniknął na kilka dni. Tłumaczył przy tym partnerce, że musi uporządkować swoje sprawy. Kiedy wrócił i spotkał się z Julią, przekazał jej, co zadecydował.

Na koniec rozmowy postawił mi ultimatum mówiąc, że musimy się rozstać. Dał mi wybór – albo zostanę jego przyjaciółką i będę miała wszystko, czego zapragnę, albo rozstajemy się na zawsze i nie będę miała nic. Kazałam mu spadać. Pobiegłam do siebie na górę i się rozpłakałam

– opisuje w rozmowie z o2.pl Polka.

Wygrał fortunę i zerwał z dziewczyną

Kilka dni później Kursat zadzwonił do Julii. Chciał się z nią spotkać, żeby oznajmić jej, że „kupi jej wszystko, co tylko zapragnie”.

Pomyślałam, że może wcześniej był w szoku, zgodziłam się na spotkanie. Widać było, że przez ostatnie dni mocno imprezował. Powiedział, że „kupi mi wszystko, co tylko zapragnę”. Stwierdziłam, że powinien się przespać. Następnego dnia znów pytał się, o co mi właściwie chodzi. Wszystko zmieniało się u niego jak w kalejdoskopie

– wspomina kobieta.

Później znowu do mnie zadzwonił, żebym odwiozła go do szpitala. Pierwsze co zrobił na oddziale, to obwieścił wszystkim, że jest milionerem. Dzwonił później do mnie kilka razy, ale przestałam odbierać telefon. Po wyjściu ze szpitala spotkaliśmy się jeszcze raz w restauracji, z jego bratem i jego przyjacielem. Oddał mi pieniądze, które ode mnie wcześniej pożyczał. Czułam się jak w sądzie, jakbym była problemem, którego chcą się jak najszybciej pozbyć

– kontynuuje Julia.

Dlaczego Julia opowiedziała o swojej historii w mediach? Jak sama twierdzi, zrobiła to ze względu na oszczerstwa wypowiadane pod jej adresem przez jej byłego. Poza tym chce ostrzec innych przed wchodzeniem z Kursatem w jakąkolwiek relację.

Twierdził także chociażby, że był długo singlem, że szuka teraz kobiety swojego życia. Przecież przez pół roku to ja byłam jego kobietą życia. To on często wspominał o ślubie, nie ja [para kupiła sobie wcześniej pasujące pierścionki – red.]

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Przez jego kłamstwa załamałam się psychicznie. To było jak kopanie leżącego. (…) Zaczęłam dostawać w sieci groźby od jego kolegów. Nie przejmuję się nimi, bo wiem, jacy to są mali ludzie. Zależy mi jednak na tym, żeby ostrzec wszystkich przed tym człowiekiem. Zadarł z niewłaściwą osobą. Z Polkami się nie zadziera

– podsumowuje Julia S.

@nati_natka000 #CapCut #Chico ♬ Oh No (Instrumental) – Kreepa

Źródła: www.o2.pl, www.tiktok.com

Może Cię zainteresować