×

22-latka zabiła swoje dzieci śpiewając im kołysanki. Wcześniej odebrała dyplom pielęgniarki

Matka uzależniona od narkotyków zamordowała swoje własne dzieci! Według raportu biedne maleństwa próbowały się bronić. Zabójczyni śpiewała im wtedy kołysanki!

Szokująca zbrodnia

Raport policyjny zawiera szokujące i przerażające szczegóły na temat tego, co doprowadziło matkę do zabicia trojga małych dzieci w ich domu w Arizonie. Według Rodziny AZ, Rachel Henry przyznała się do uduszenia wszystkich swoich dzieci, jedno po drugim… a nawet śpiewała niektórym z nich, zakrywając ich usta i nosy.

22-letniej Rachel Henry postawiono zarzuty trzykrotnego morderstwa pierwszego stopnia. Policja powiedziała, że ​​Henry przyznała się do zabicia jej 3-letniego syna Zane’a, rocznej córeczki Mirayi i 7-miesięcznego maleństwa Catalaya.

Dzieci znaleziono martwe w domu rodzinnym w pobliżu 24th Street i Southern Avenue w poniedziałek wieczorem. 

Udusiła dzieci śpiewając im kołysanki

Funkcjonariusze opisali przebieg całej zbrodni. Twierdzą, że ​​Henry zaczęła od swojej rocznej córki. Rachel siłowała się z dziewczynką i zasłoniła jej usta oraz nos. Czuła, że ​​oddychanie rocznego maleństwa jest utrudnione, ale nadal dociskała dłonią ujścia dróg oddechowych.

Ofiara skończyłaby 2 lata w przyszłym tygodniu. Według zeznań morderczyni maleństwo próbowało się bronić i kopało ją podczas duszenia. Nawet jej 3-letni syn krzyczał na nią, by przestała. Jak można przeczytać w raporcie policyjnym, chłopiec próbował powstrzymać mamę, „uderzając ją bezskutecznie”.

Rachel wiedziała, że udusiła dziewczynkę w momencie, gdy ta przestała się ruszać….

Następnie zaatakowała swojego 3-letniego synka, ale podobno przerwała, gdy inni krewni wrócili do domu. Jeden z tych krewnych spędził trochę czasu, bawiąc się z małym chłopcem. Wkrótce potem matka zabrała 3-latka do tylnej sypialni, gdzie zmieniła bieliznę. To właśnie tam udusiła bezbronnego chłopczyka. 

Śpiewała mu kołysankę, gdy ten drapał ją po klatce piersiowej i szczypał ją, próbując złapać oddech. Rachel docisnęła go swoim ciężarem do podłogi, póki go nie udusiła. Ostatnia ofiara miała tylko 7 miesięcy…

Najpierw nakarmiła maleństwo butelką w sypialni, dopóki dziewczynka nie zasnęła. Następnie Rachel zaśpiewała jej piosenkę, kładąc dłoń na twarzy i utrudniając oddychanie. Kobieta śpiewała tak długo córeczce, aż ta straciła przytomność i umarła z powodu uduszenia.

Nie stać jej było na opiekę nad nimi?

Kobieta, która udusiła dzieci śpiewając im kołysanki znajduje się w areszcie. Policja szybko dotarła do prawdy i odkryła, co wydarzyło się w domu po morderstwie. Raport policyjny opisuje, co dzieciobójczyni zrobiła potem:

Rachel umieściła wszystkie dzieci w pozycji na kanapie w salonie, jakby się zdrzemnęły.

Zeznała, że ​​nie powiedziała innym członkom rodziny o tym, co się stało. Policja i strażacy zostali wezwani do domu, gdzie odkryli, że wszystkie dzieci nie żyją. Henry została później aresztowana i osadzona w więzieniu za trzy przypadki morderstwa pierwszego stopnia.

Policja będzie nadal badać, co doprowadziło do tej tragedii. Biegli sprawdzą, czy przyczyną może być depresja poporodowa. Jak powiedział psycholog dr John Delatorre:

To oszałamiające, szokujące. To jedna z tych rzeczy, w których zaczynasz zadawać sobie pytanie, dlaczego nie sięgnęła po pomoc? Czy to może być choroba psychiczna? Absolutnie może to być choroba psychiczna. Czy to możliwe, że osoba ta nie widziała wyjścia? Że musi opiekować się tyloma dziećmi i nie mają wystarczających pieniędzy, aby się nimi opiekować?

Dodatkowo szokuje fakt, że Rachel Henry w maju 2019 roku zdobyła certyfikat pomocy pielęgniarskiej. Szkoliła się, by pomagać chorym oraz starszym osobom w codziennych czynnościach, takich jak mycie czy ubieranie się.

Według raportu policji Henry była uzależniona od metamfetaminy i przez ostatnie kilka dni zachowywał się dziwnie. Podczas pierwszego wtorkowego wystąpienia w sądzie dowiedzieliśmy się również, że jej dzieci były w przeszłości wyrzucane z domu…

Źródła: www.dailymail.co.uk, www.kjrh.com, www.kold.com, www.newser.com
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook, YouTube

Może Cię zainteresować