×

Twardy lockdown. Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy podjęła kluczową decyzję

Widmo kolejnych obostrzeń wisi nad nami od tygodni. W ostatnich dniach niepokojące doniesienia pojawiały się coraz częściej. Granica wytyczona przez premiera jest jasna: jeśli dobowe przyrosty liczby zakażonych utrzymają się w granicach 27-30 tys., możemy się spodziewać narodowej kwarantanny. Czy czeka nas twardy lockdown? Jest decyzja Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy.

Koronawirus w Polsce 11 listopada

W środę 11 listopada potwierdzono łącznie 25 221 przypadków koronawirusa w Polsce. Najwięcej zakażeń, bo aż ponad 4 tys., ponownie wykryto na Śląsku. Najmniej – 500, potwierdzono w woj. świętokrzyskim. Ogólna liczba zakażonych koronawirusem wzrosła do 618 813. 

Niestety, ostatniej doby wielu pacjentów przegrało walkę z COVID-19. Odnotowano aż 430 zgonów. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w kraju wzrosła do 8 805. Dzienny raport o koronawirusie mówi o tym, że zakażeni zajmują 21 521 łóżek w szpitalach (spośród 33 603). Zajętych jest też 1 975 respiratorów (spośród 2 569).

Jeżeli utrzymalibyśmy się na podobnym poziomie zakażeń jak teraz, to na tym etapie, na szczęście, nie musielibyśmy robić tego kolejnego kroku i wprowadzać kwarantanny narodowej

– twierdził niedawno rzecznik rządu Piotr Müller.

Wczoraj zapadła kluczowa decyzja.

Twardy lockdown

Koronawirus nie zwalnia, ale wszystko wskazuje na to, że wyrok odnośnie narodowej kwarantanny został odroczony.

Jak dowiaduje się WP, we wtorek Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy podjęła decyzję. Tzw. twardy lockdown w obecnej sytuacji epidemicznej nie będzie wprowadzony.

Decyzja na dziś jest taka, że lockdownu nie będzie

– twierdzi informator, cytowany przez portal wp.pl.

Politycy z obozu władzy tłumaczą, że decyzja ma przede wszystkim związek z gospodarką.

Jeszcze raz podkreślam, że dla mnie lockdown gospodarczy to jest ostateczność, bo musimy mieć świadomość, że lockdown wiosenny kosztował nas wszystkich ok. 150 miliardów złotych

– podkreśla wicepremier Gowin.

Wicepremier wielokrotnie przyznawał jednak, że chociaż nie chce zamykania gospodarki, jest zwolennikiem ograniczenia przemieszczania się obywateli. Takie samo zdanie mają pozostali politycy z obozu rządzącego: „jakaś formuła lockdownu społecznego, związanego z ograniczeniem przemieszczania się wyłącznie w celach towarzyskich, już wykluczona nie jest” – cytuje WP.

Wyrok został odroczony, nie wiadomo jednak, na jak długo.

Informacje o aktualnej sytuacji epidemiologicznej premier przedstawi najprawdopodobniej w czwartek

– powiedział w „Stanie Rzeczy” Polskiego Radia 24 rzecznik rządu Piotr Mueller.

Jest jednak cień nadziei na to, że uda nam się uniknąć narodowej kwarantanny.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować