Trąby apokalipsy w Krakowie? Były słyszalne dźwięki nieznanego pochodzenia
Trąby apokalipsy w Krakowie zabrzmiały? Mieszkańcy różnych zakątków miasta byli wczoraj świadkami niezwykłego zjawiska, które trudno jest wyjaśnić za pomocą konwencjonalnych metod. Niektórzy uważają, że właśnie wypełniania się Apokalipsa św. Jana. Jak jest naprawdę?
Czasy ostateczne
Nie ulega wątpliwości, że żyjemy w niezwykłych czasach. Jesteśmy świadkami tego, jak na skutek pandemii, diametralnie zmienia się rzeczywistość. Odbieranie swobód obywatelskich, ryzykowne szczepienia przeciwko COVID-19 oraz konieczność izolacji sprawiają, że wiele osób ma wrażenie, że świat stopniowo zostaje zniewolony. Bieżące wydarzenia wydają się być podobne do scen opisywanych przez świętego Jana w biblijnej Apokalipsie. Stąd pojawiają się podejrzenia, że być może wkroczyliśmy w tzw. czasy ostateczne, poprzedzające koniec świata. Potwierdzeniem tej teorii mogą być trudne do wyjaśnienia zjawiska, które wczoraj wieczorem miały miejsce w Krakowie.
Mieszkańcy miasta oraz aglomeracji krakowskiej słyszeli tajemnicze dźwięki, nieznanego pochodzenia. Wiele osób nagrało nietypowe odgłosy i opublikowało je w sieci. W komentarzach bardzo często pojawiają się przypuszczenia, że mogą to być tzw. trąby Apokalipsy, które w swojej wizji widział św. Jan.
Trąby apokalipsy w Krakowie. Czy aby na pewno?
W sieci krąży kilka różnych teorii na temat źródła zaskakujących dźwięków. Jedna z hipotez mówi o tym, że odgłosy to efekt wypuszczanej z elektrociepłowni pary. Oznaczałoby to, że dźwięk słyszany przez mieszkańców, to nic innego jak czyszczenie kominów. Faktem jest, że nagrania rzeczywiście przypominają dźwięki cyklicznego upuszczania sprężonego powietrza.
Drugą opcją jest awaria sieci MPEC, która faktycznie ma teraz miejsce. Część mieszkańców Płaszowa chwilowo nie może liczyć na ogrzewanie mieszkań. 20 grudnia od godziny 10:00 miała miejsce przerwa w dostawie energii cieplnej. Awaria nastąpiła w wyniku nieszczelności rurociągu.
Nie brakuje jednak także bardziej skomplikowanych wytłumaczeń tego zjawiska. Ludzie uważają, że dźwięki mogą być wynikiem przelatujących blisko ziemi meteorytów. Ponadto, astronomowie z NASA twierdzą, że 21 grudnia 2020 na niebie może wydarzyć się coś niezwykłego. Jowisz i Saturn utworzą na niebie tzw. Wielką Koniunkcję. Obie planety nałożą się na siebie, tworząc jedną jasną kulę.
