×

Rząd zapowiada „derusyfikację” gospodarki. W życie wejdzie tarcza antyputinowska

Rząd zapowiada „derusyfikację” gospodarki. W tym celu zostanie wprowadzona tzw. tarcza antyputinowska. Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zapowiedział, że „rząd postanowił wdrożyć tarczę antyputinowską”, która będzie „przeciwdziałać skutkom wojny w Ukrainie, którą Polacy odczują we wzroście inflacji”. Głównym celem wprowadzenia tarczy jest zapobieganie wzrostowi cen żywności oraz bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze.

Tarcza antyputinowska odpowiedzią na sytuację gospodarczą w Polsce

Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa z udziałem Mateusza Morawieckiego. Tematem przewodnim były skutki wojny w Ukrainie w Polsce i działania, jakie zamierza podjąć polski rząd, aby przeciwdziałać drastycznym wzrostom cen.

Dzisiaj niestety te skutki wojny będziemy odczuwać w inflacji. Będziemy starali temu przeciwdziałać i wdrażać kolejne działania. Głównym celem jest zapobieganie wzrostowi cen żywności. W związku z tym trzeba działać u źródła. Dzisiaj rolnicy ponoszą największe koszty na nawozy. Dlatego one będą naszym pierwszym elementem tarczy antyputinowskiej

– powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji.

Premier podał już pierwsze szczegóły działania tarczy putinowskiej.

Będą to dopłaty w wysokości 500 zł za każdy ha (do 50 ha) użytków rolnych i 250 zł za każdy hektar łąk i pastwisk

– powiedział Morawiecki.

Polska będzie zabiegała na pomoc dla producentów nawozów na forum Unii Europejskiej.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oznajmił, że pomoc na zakup nawozów będzie udzielana od dnia ogłoszenia pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o jej zgodności ze wspólnym rynkiem. Taka zgoda jest niezbędna. W przeciwnym razie wypłata środków uznana byłaby za niedozwoloną pomoc finansową.

Co jeszcze miałoby oznaczać wprowadzenie tarczy Putinowskiej?

Prócz tych działań będziemy skupiać się na sprawach zadbania o miejsca pracy, czy pomocy firmom, które działały na rynku rosyjskim

— dodał premier.

Co dalej z ropą i gazem z Rosji?

Rosja od lat jest głównym dostawcą gazu do Europy i używa tego jako narzędzia nacisku.

Szantaż gazowy, posługiwanie się nim jako elementem wojny, to działanie, któremu musimy przeciwdziałać na wielu frontach

– odpowiedział szef rządu.

Morawiecki wyraźnie podkreślił, że „trzeba odejść od zależności od Rosji”. Jako alternatywę zaproponował Baltic Pipe i rozszerzenie gazoportu w Świnoujściu.

Musimy myśleć o tym nie jak o sprincie, ale jak o maratonie. Czekają nas turbulencje gospodarcze, ale chcemy wyjść z nich silniejsi.  Trzeba odejść od zależności od Rosji. To będzie kosztować, ale to być albo nie być dla Europy. Wybór jest jasny. Albo stajemy wobec wolności, suwerenności, albo po stronie Putina

— stwierdził premier.

Taryfowanie energii

Podczas konferencji Anna Moskwa z Ministerstwa Środowiska i Klimatu poinformowała, że rząd zdecydował się przedłużyć do 2027 roku taryfowanie energii. Tyczy się to odbiorców indywidualnych. Do taryfowania gazowego mają zostać z kolei włączeni wszyscy ci, którzy zostali objęci ustawą gazową ze stycznia.

Źródła: wiadomosci.onet.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), www.instagram.com

Może Cię zainteresować