×

Tajemnicza śmierć 25-letniej biegaczki. Znaleziono ją martwą w domu

Tajemnicza śmierć 25-letniej biegaczki i rekordzistki świata. Młoda sportsmenka została znaleziona martwa we własnym domu. Wiadomość o jej nagłym zgonie przekazała rodzima federacja lekkoatletyczna.

Tajemnicza śmierć 25-letniej biegaczki

Agnes Tirop była młodą, niezwykle utalentowaną biegaczką. Pochodząca z Kenii sportsmenka 12 września w niemieckim Herzogenaurach ustanowiła rekord świata w ulicznym biegu na 10 km. W 2017 i 2019 roku po biegach na 10 000 m stanęła na najniższym stopniu podium mistrzostw świata.

Podczas tegorocznych igrzysk w Tokio zajęła czwarte miejsce na dystansie dwukrotnie krótszym. Do brązowej medalistki Etiopki Gudaf Tsegay straciła 0,75 sekundy.

Wiadomość o śmierci Agnes, przekazana przez federację lekkoatletyczną, była szokiem. W środę 25-latkę znaleziono martwą w jej własnym domu w mieście Iten (to rodzinna miejscowość biegaczki, a jednocześnie znany ośrodek treningowy biegaczy długodystansowych, nie tylko z Kenii).

Na początku niewiele było wiadomo na temat okoliczności jej śmierci. Pojawiły się jednak nieoficjalne informacje, że Agnes miała rany zadane nożem.

Policja zatrzymała męża Agnes

Agnes Tirop prawdopodobnie została zamordowana przez męża, Ibrahima Roticha. Policja poinformowała, że zatrzymała mężczyznę w Mombasie, gdy próbował uciekać z kraju. Wpadł w ręce policji po tym, jak prowadzony przez niego samochód uderzył w ciężarówkę.

Mężczyzna najprawdopodobniej zabił Agnes, zadając jej kilka ciosów nożem. Według niepotwierdzonych doniesień, były to ciosy zadane w brzuch. Prawdopodobnie wkrótce poznamy więcej szczegółów.

>Lekkoatletyczna Kenia jest dziś zrozpaczona przedwczesną śmiercią brązowej medalistki mistrzostw świata na dystansie 10 000 m, Agnes Tirop. Wciąż pracujemy, aby poznać więcej szczegółów dotyczących jej śmierci. Kenia straciła klejnot. Agnes była jednym z najszybciej rozwijających się gigantów lekkiej atletyki na międzynarodowej arenie, dzięki jej przyciągającym wzrok występom

– przekazał w oświadczeniu związek lekkiej atletyki.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować