×

Zmarła w dniu ślubu pod kościołem. Pan młody próbował ją ratować, ale było za późno

To miał być najpiękniejszy dzień ich życia. Dzień, w którym 31-letni Flavio Goncalev i jego 30-letnia ukochana Jessica Guedes mieli powiedzieć sobie sakramentalne „tak”. Los miał wobec pary jednak zupełnie inne plany. Panna młoda zmarła w dniu ślubu.

Czekali na ten dzień od lat

Flavio Goncalves, który jest z zawodu strażakiem i pielęgniarka Jessica Guedes z Sao Paulo w Brazylii postanowili spędzić razem resztę życia jako małżeństwo.

Co więcej, wkrótce oboje mieli zostać rodzicami, bowiem 30-latka nosiła już pod sercem nienarodzoną córeczkę – w dniu ślubu, który przypadał na niedzielę 15 września 2019 r. była w szóstym miesiącu ciąży.

Instagram

Instagram

Pan młody czekał na swoją ukochaną. Wtedy wydarzyło się coś, czego nikt nie mógł przewidzieć

Kiedy wszystko zostało już dopięte na ostatni guzik, pan młody czekał w świątyni pełnej gości na swoją ukochaną. W tym czasie Jessica wraz ze swoją kuzynką zbliżała się do świątyni piękną limuzyną.

W pewnym momencie panna młoda zaczęła uskarżać się na ból szyi i przytłaczające zawroty głowy. Była jednak przekonana, że to objawy stresu związanego ze ślubem i wierzyła, że niepokojące objawy za chwilę ustąpią. Tak się jednak nie stało. Tuż po tym, jak limuzyna dotarła na miejsce, 30-latka straciła przytomność.

Jak opowiadał tuż po tragedii Flavio Goncalvez brazylijskiemu magazynowi Crescer:

Martwiłem się, bo czekałem na nią przed ołtarzem, a ona wciąż nie przychodziła. W pewnym momencie do kościoła wbiegła jej kuzynka. Powiedziała, że Jessica zemdlała. Otworzyłem drzwi samochodu, wtedy Jessica odzyskała na chwilę przytomność. Powiedziała, że wszystko jest w porządku, ale ma bóle pleców i szyi. Od siedmiu lat ratuję ludziom życie jako strażak. Wiedziałem co robić. Wyjąłem ją z samochodu i zacząłem udzielać pierwszej pomocy.

Instagram

Instagram

Zmarła w dniu ślubu, chociaż natychmiast trafiła do szpitala

Niestety, lekarze nie mieli dla najbliższych dobrych informacji. Diagnoza: udar mózgu spowodowany stanem przedrzucawkowym i rozległe krwawienie wewnętrzne.

Niezbędne okazało się usunięcie macicy Jessici, zarazem przedwczesne rozwiązanie ciąży poprzez cesarskie cięcie. Wszystko po to, aby uratować życie 29-tygodniowego maleństwa. Choć lekarze robili co w ich mocy, panna młoda zmarła podczas operacji wskutek śmierci mózgu.

Dziewczynka, która stała się dla niego całym światem

Kiedy dziewczynka imieniem Sophia przyszła na świat, ważyła zaledwie 930 gramów i mierzyła 34 cm. Mała przebywała na oddziale intensywnej terapii i spędziła na nim jeszcze kilka tygodni. To dla niej, tata musiał się szybko pozbierać po stracie ukochanej.

Jak mówił wówczas:

Jessica była radosną osobą, która kochała życie. Tak bardzo nie mogłem się doczekać aż zostanę jej mężem i ojcem naszej córki. Będę silny i nie dam się pokonać przeciwnościom losu. Miłość mojego życia nauczyła mnie, jak traktować kobiety i szanować je, więc wiem, jak zająć się maleńką Sophią

Jessica zostawiła pod sobie małą córeczkę. Dzięki niej Flavio wciąż ma dla kogo żyć. Z pewnością odnajdzie w niej cząstkę swojej ukochanej, która odeszła tak niespodziewanie.

Źródła: consent.yahoo.com
Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować