Szokujące słowa o planach Putina. Dyplomata porównał je do II wojny światowej

Czy Władimir Putin zaatakuje Ukrainę? Nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie poza nim samym. Światowe rządy mogą jedynie domniemywać, co się stanie w najbliższej przyszłości i przygotowywać się na ewentualne scenariusze. Głos zabrał były ambasador USA Michael McFaul. Padły szokujące słowa o planach Putina. Dyplomata porównał inwazję prezydenta Rosji na Ukrainę do zaatakowania Polski przez Niemcy w 1939 roku bez wypowiedzenia wojny. Tymczasem to właśnie wydarzenie ją zapoczątkowało II wojnę światową.

Szokujące słowa o planach Putina

Były ambasador USA Michael McFaul za pośrednictwem Twittera wypowiedział się na temat potencjalnej inwazji Rosji na Ukrainę. Dyplomata zauważa, że Ukraina dotychczas w żaden sposób nie prowokowała Rosji. Uważa tym samym, że agresja ze strony Rosji jest umotywowana m.in. osiągnięciem korzyści finansowych. Destabilizacja Europy mogłaby podreperować budżet Kremla, który jest dziś w bardzo złej kondycji (udział Rosji w światowym PKB spadł do minimum od początku wieku), i zwiększyć znaczenie Rosji na arenie międzynarodowej.

Michael McFaul potencjalny atak na Ukrainę porównał do zaatakowania Polski przez nazistowskie Niemcy w 1939 roku.

Ukraina nie zrobiła nic, absolutnie nic, by zagrozić Rosji. Mimo to Putin grozi inwazją na Ukrainę. Wygląda to trochę jak najazd Saddama na Kuwejt albo inwazja Hitlera na Polskę. Złe analogie historyczne? A niby jakie byłyby lepsze?

– mówił Michael McFaul .

Sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej

Sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej zwraca uwagę i budzi niepokój całego świata. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow ocenił, że przy ukraińskiej granicy Rosja zgromadziła blisko 127 tys. wojskowych. Dla porównania ukraińska armia liczy obecnie około 260 tys. żołnierzy i może być wsparta nawet 400 tys. ochotników.

Przywódcy państw Zachodu zapowiadają, że w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę, odpowiedzą w zdecydowany sposób. Dodają przy tym, że będzie do „zjednoczone” działanie. Na taki scenariusz przygotowane są również Stany Zjednoczone. Amerykańskie media donoszą, że administracja Joe Bidena ma sfinalizowaną listę sankcji, które zostaną nałożone na Rosję w razie jej ataku na Ukrainę. Ponadto USA już rozważa różne opcje interwencji.

Czy wojno rosyjsko-ukraińska faktycznie jest tylko kwestią czasu?