×

Wybuch rakiety w Przewodowie. Biden stanowczo odpowiada Zełenskiemu

Wybuch rakiety w Przewodowie na Lubelszczyźnie: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że „nie ma wątpliwości, iż to nie była ukraińska rakieta”. Amerykański przywódca Joe Biden stanowczo odpowiedział Zełenskiemu. Stwierdził, że same słowa prezydenta Ukrainy „to nie są dowody”. Obaj przywódcy przekonują, że mają rację.

Wybuch rakiety w Przewodowie

Do eksplozji doszło o godz. 15.40 w suszarni zbóż we wsi Przewodów, która znajduje się w powiecie hrubieszowskim tuż przy granicy z Ukrainą. Eksplozję słychać było nawet w miejscowościach odległych o kilkanaście kilometrów.

Zginęły dwie osoby, mężczyzna pracujący w rolniczej suszarni oraz kierowca, który przyjechał ze zbożem.

Agencja Associated Press, która jako pierwsza informowała o uderzeniu pocisku w Przewodowie, przekazała, że najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku, a na terytorium Polski spadł ukraiński pocisk wystrzelony w nadlatującą rosyjską rakietę.

Podobną wersję zdarzeń przedstawił również prezydent Andrzej Duda. Już wczoraj przekazał, że to nie Federacja Rosyjska stoi za wystrzeleniem rakiety, a wczorajszy wybuch nie stanowił ataku na Polskę. 

Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej, wyprodukowana w latach 70. Nic nie wskazuje na to, że została wystrzelona przez siły rosyjskie. (…) Wiele wskazuje na to, że była to rakieta, która służyła obronie przeciwrakietowej Ukrainy

– mówił prezydent podczas konferencji prasowej.

Stanowisko Ukrainy

Ukraińcy szybko odpowiedzieli na te słowa. Prezydent Ukrainy z całą stanowczością stwierdził, „że to nie była nasza rakieta, albo nie nasze uderzenie rakietowe”.

Uważam, że była to rakieta rosyjska, biorąc pod uwagę zaufanie do raportów wojskowych.

– powiedział Zełenski w rozmowie z dziennikarzami. Jego wypowiedź przytoczyła agencja Interfax-Ukraina.

Prezydent zapewnił, że Ukraińcom również zależy na tym, by ustalić wszystkie szczegóły i fakty. Strona ukraińska chce należeć do grupy śledczej, która otrzyma dostęp do miejsca wybuchu w Przewodowie.

Stanowisko ukraińskie jest bardzo przejrzyste: chcemy ustalić wszystkie szczegóły, każdy fakt. Właśnie dlatego potrzebujemy, by nasi specjaliści dołączyli do pracy śledztwa międzynarodowego i byśmy otrzymali dostęp do wszystkich danych posiadanych przez partnerów i do miejsca wybuchu

– słyszymy w wystąpieniu zamieszczonym na Facebooku.

Mocna odpowiedź Bidena

Po oświadczeniu Wołodymyra Zełenskiego przyszła kolej na odpowiedź prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Wcześniej amerykański przywódca przekazał partnerom z grupy G7 i NATO, że wybuch w Przewodowie spowodowała ukraińska rakieta obrony powietrznej. Gdy dziennikarze poprosili Bidena, by odniósł się do słów prezydenta Ukrainy, ten odparł, że same słowa Zełenskiego „to nie są dowody”.

Fotografie: Instagram, Instagram (miniatura wpisu), www.instagram.com, www.instagram.com

Może Cię zainteresować