×

Spowiedź przez telefon. Duchowny wyjaśnia, czy to możliwe w czasach epidemii

Spowiedź przez telefon. Czy można wyznać grzechy telefonicznie albo za pośrednictwem Internetu? Jak można uzyskać rozgrzeszenie w czasach epidemii? To bardzo ważne kwestie dla katolików, zwłaszcza przed Wielkanocą, która jest dla nich najważniejszym świętem. Ksiądz Nowicki wyjaśnia wszelkie wątpliwości z tym związane.

Rachunek sumienia

Czas kwarantanny jest szczególnie trudny dla katolików. Jedno z obostrzeń, jakie zostały wprowadzone pozwala na uczestniczenie w Mszy świętej tylko 5 osobom (nie licząc osób sprawujących posługę przy nabożeństwie). Dlatego większość kościołów transmituje msze święte na Facebooku lub kanale Youtube.

Zwykle przed świętami wielkanocnymi do konfesjonałów ustawiały się długie kolejki wiernych. Teraz, gdy większość kościołów pozostaje zamknięta, ciężko uzyskać odpust za grzechy w tradycyjny sposób.

Redaktor naczelny Radia Emaus ks. Wojciech Nowicki postanowił wyjaśnić kwestię „spowiedzi w czasach zarazy”. Okazuje się, że przebaczenie grzechów uzyskujemy poprzez akt żalu doskonałego, który można wzbudzić przebywając w domu.

Kiedy przychodzimy do spowiedzi to wyrażamy żal, ale podłoże tego żalu może być różne, bo możemy żałować np. ze strachu przed karą. Akt żalu doskonałego to żal miłości – kocham Pana Boga i wiem, że mój grzech jest zaprzeczeniem tej miłości, dlatego żałuję.

Duchowny dodał także, że gdy nie ma możliwości wyspowiadania się w kościele, wystarczy przygotować rachunek sumienia, wzbudzić akt żalu doskonałego oraz postanowić, że przystąpi się do spowiedzi wówczas, kiedy to tylko będzie możliwe.

Spowiedź przez telefon

Wielu księży oferuje możliwość umówienia się na spowiedź indywidualną, w osobnym pomieszczeniu i przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności. Jednak większość duchownych zachęca do wzbudzenia wspomnianego aktu doskonałego.

Zaczęły się jednak pojawiać pytania, czy można wyznać swoje grzechy przez telefon. Jak wyjaśnił ks. Nowicki, Kościół nie dopuszcza takiej możliwości. 

Do każdego sakramentu potrzebna jest obecność fizyczna. Po drugie, spowiedź jest sakramentem bardzo mocno chronionym, jeśli chodzi o zachowanie tajemnicy. Spowiedź przez telefon rodzi więc wątpliwości co do tego, czy uda się ją zachować, czy ktoś tego nie podsłuchuje lub nie nagrywa.

A czy spowiedź online jest możliwa? W sieci bez większego trudu można znaleźć taką formę. Tyle tylko, że jest to zwykłe oszustwo, za które jeszcze trzeba płacić. Sam fakt konieczności uiszczenia odpowiedniej sumy w zamian za „przebaczenie grzechów” powinien dawać do myślenia. Nie warto więc dać się nabierać na takie sztuczki. Lepiej posłuchać ks. Nowickiego i wzbudzić w sobie akt żalu doskonałego.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.wprost.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), pixabay.com

Może Cię zainteresować