Śpiący prorok z Leszna o III wojnie światowej: „Te miasta ucierpią najbardziej”
Zasłynął m.in. dzięki trafnej przepowiedni odnośnie wyboru papieża Polaka w 1978 roku. „Śpiący prorok” z Leszna w jednej ze swoich przepowiedni opisał też, co się wydarzy podczas III wojny światowej.
Śpiący prorok z Leszna
Marian Węcławek z Leszna nazywany jest także „śpiącym prorokiem”. Przez lata notował swoje przepowiednie. Te miały się ukazywać podczas snu. O „śpiącym proroku” zrobiło się głośno, gdy w 1978 roku trafnie przewidział wybór Karola Wojtyły na papieża. Ale Węcławek ma na koncie także inne trafne przepowiednie. M.in. wybór prezydentów USA – Regana i Busha, wprowadzenie stanu wojennego, zburzenie muru berlińskiego, a także powódź w Polsce w 1997 roku.
Co jeszcze znajduje się w zapiskach „śpiącego proroka”? Szczególną uwagę zwraca jego przepowiednia na temat III wojny światowej. Węcławek był przekonany, że do niej dojdzie, jednak wizja, jaką roztaczał w swoich zapiskach, może zaskakiwać.
III wojna światowa według Węcławka
Zdaniem „śpiącego proroka”, III wojnę światową mają wywołać Chiny, które w nagły i niespodziewany sposób zaatakują Rosję. Sojusznikiem Chin będzie Turcja. Z kolei Niemcy, zdaniem wizjonera, podczas III wojny światowej ponownie mieliby ruszyć na podbój Polski. Dotarliby jednak tylko do Wałbrzycha. Ostatecznie Polska nie tylko odniosłaby zwycięstwo, ale i stałaby się silnym mocarstwem, które miałoby sięgać aż za Kijów i Odessę.
Na Polskę żadna bomba nie spadnie, chociaż takie zagrożenie nastąpi i to będzie powodem ewakuowania mieszkańców Dolnego Śląska. Szczecin zostanie zniszczony połowicznie, Wrocław podobnie. We Wrocławiu tuż przed wojną dojdzie do kilkunastodniowych zamieszek. Dość znacznie zniszczone może zostać Kłodzko, Złoty Stok, Kalisz i Wałbrzych. Poznań podczas wojny nie ucierpi
– stwierdził Węcławek.
Zdaniem proroka z Leszna, wybuch III wojny światowej poprzedzi rewolucja watykańska, która sprawi, że ludzie zaczną się odwracać od religii rzymskokatolickiej.
