„Śnieżny szkwał” coraz bliżej Polski! Możliwe burze śnieżne i ostry mróz
Najbliższy weekend zapowiada się nieciekawie. Do Polski zmierza „śnieżny szkwał”. Synoptycy zapowiadają lokalne burze śnieżne i arktyczny mróz. Może być niebezpiecznie!
„Śnieżny szkwał”
Od środy (13 stycznia) w Polsce zapanowała zimowa aura. Praktycznie w całym kraju spadł śnieg, a temperatury spadły do kilku kresek poniżej zera. Wiele wskazuje jednak na to, że prawdziwy atak zimy dopiero przed nami.
Synoptycy zapowiadają na najbliższy weekend (16-17 stycznia) śnieżyce, lokalne burze śnieżne, śnieżny szkwał i zawieje:
Coraz ciekawsze prognozy wyliczają nam modele numeryczne na najbliższą sobotę, zwłaszcza dla północnej, częściowo wschodniej, środkowej oraz południowej Polski. Wygląda na to, że w zasięgu aktywniejszego, „nurkującego” nad pasem wschodnim układu niskiego ciśnienia dojdzie do rozwoju rozległej strefy obfitych opadów śniegu z zawiejami śnieżnymi. Biorąc pod uwagę spory wpływ konwekcji, nasilonego odcinka prądu strumieniowego oraz wielkoskalowego wspomagania ruchów wznoszących powietrza, istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo uformowania się śnieżnego frontu szkwałowego, objawiającego się intensywną śnieżycą z silnymi porywami wiatru, a nawet lokalnymi burzami śnieżnymi!
– napisał Grzegorz Zawiślak – Polish Storm Chaser na swoim profilu na Facebooku.
Ostry mróz
To jednak nie wszystko! Meteorolodzy ostrzegają przed bardzo silnym mrozem. Jak czytamy na fanipogody.pl, znad Rosji kontynentalnej będzie spływać mocno wychłodzona masa powietrza:
Interesująco wyglądają prognozy dla północnej, częściowo wschodniej, jak i też środkowej oraz południowej Polski. W obrębie przemieszczającego się z północy na południe niewielkiego ośrodka niżowego dojdzie do rozwoju wydajnej strefy konwekcyjnej. Prognozowane są w obrębie formacji konwekcyjnej silne zawieje śnieżne. Nie można wykluczyć burz śnieżnych.
Z soboty na niedzielę czekają nas siarczyste mrozy – temperatura ma spaść poniżej -10 stopni, miejscami -12. Jeszcze zimniej będzie w niedzielę. Według synoptyków, w Warszawie będzie -20 stopni, a w Krakowie nawet -22 stopnie. W najcieplejszym momencie dnia temperatura może wzrosnąć do -16 stopni.
Niewątpliwie z zimowej aury cieszą się najmłodsi, którzy ostatnie dni ferii mogą spędzić na śniegu. Należy jednak pamiętać, że najbliższe dni mogą okazać się niebezpieczne – zwłaszcza dla kierowców. Przy takiej aurze nie należy także zostawiać zwierząt domowych na zewnątrz.
