×

Sławek jest ojcem 16-stu dzieci. Podzielił się swoją opinią na temat 300 zł dla każdego ucznia

Wyprawki szkolne dla uczniów do 18 roku życia – to kolejny projekt społeczny, który chce wprowadzić w życie Polaków Prawo i Sprawiedliwość. I choć to nie jedyny pomysł partii, za ten jeden projekt podatnikom przyjdzie zapłacić prawie 1,5 miliarda złotych rocznie. Nie ma się więc co dziwić, że budzi ogromne zainteresowanie, a zarazem kontrowersje wśród Polaków.

O zdanie zapytano Sławomira Nelca – ojca, który wychowuje 16 dzieci:

We wrześniu liczy się każda złotówka. Książki, zeszyty i nowe buty to ogromny wydatek. Wiadomo, że młodsze dzieci mogą korzystać z materiałów po starszym rodzeństwie, ale nie zawsze. Na przykład zeszyty trzeba kupować całkiem nowe. Do tego dochodzą wydatki na ubezpieczenie czy wycieczki szkolne – mówi ojciec 16 dzieci, Sławomir Nelec z Przeciszowa

Nasuwa się pytanie, czy rodzice faktycznie powinni dostawać aż tyle pieniędzy od państwa i czy są one zagospodarowane przez rodziców?

Tak samo opozycja straszyła, kiedy rząd chciał wprowadzić program 500+. To przykre, ale wydaje mi się, że mierzyli nas swoją miarą. Skoro defraudowali państwowe pieniądze, uznali, że zwykli Polacy też będą to robić. Mówiono, że duże rodziny to patologia i większość pieniędzy pójdzie na alkohol. I co? Tak się nie stało. Zawsze jest jakiś margines, ale w zdecydowanej większości rodzice w Polsce bardzo dobrze gospodarują tymi pieniędzmi. Zapewniają dzieciom dodatkowe zajęcia, przybory szkolne czy ubrania

Swoboda rodziców jest bardzo ważna. To oni najlepiej wiedzą, czy dziecko potrzebuje nowych książek, czy raczej ma je po starszym bracie, a teraz przydadzą mu się nowe buty na WF. 300 zł na początek roku szkolnego? To strzał w dziesiątkę – dodaje Sławomir

Zdania na temat wyprawki szkolnej w postaci 300 złotych danych od państwa są podzielone, jednak większość Polaków (około 74%) przychylnie patrzy na nowy projekt Prawa i Sprawiedliwości.

Zgadzasz się z nimi?

Może Cię zainteresować