×

Więźniowie będą płacić za prąd! Resort Ziobry wprowadza nowe przepisy

Skazani zapłacą za prąd w więzieniach. Resort Ziobry wprowadza nowe przepisy. Według nich, osadzeni nie skorzystają za darmo z czajnika, czy innych urządzeń elektrycznych podczas swojej odsiadki – podaje fakt.pl.

Skazani zapłacą za prąd. Koniec z darmowym prądem w więzieniach!

Koniec z darmowym dostępem do energii elektrycznej w więzieniach. Skazani zapłacą za prąd. Resort Ziobry wprowadza zmiany w ramach programu Nowoczesne Więziennictwo. Według nowych przepisów, opłata za używanie czajnika, telewizora czy radia w zakładzie karnym lub areszcie śledczym będzie wynosiła 20 zł.

Jeśli więzień zachce skorzystać z innych urządzeń elektrycznych i elektronicznych zapłaci ryczałtem pierwszego roboczego dnia miesiąca. Co w wypadku, kiedy nie zapłaci? Dług podda się egzekucji po wyjściu na wolność. Wynika to z kodeksu karnego wykonawczego oraz niektórych innych ustaw, które weszły w życie dnia 5 sierpnia. Przepis przewiduje, że:

Gdy dyrektor zakładu karnego wyrazi zgodę na wyposażenie celi w dodatkowy sprzęt elektryczny lub elektroniczny, to „każdy skazany przebywający w tej celi jest zobowiązany do uiszczania zryczałtowanej miesięcznej opłaty w związku z użytkowaniem tego sprzętu.

Kwoty za korzystanie z prądu, pozyskiwane przez więźniów, resort wpłaci na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Fundusz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy.

Opłaty za korzystanie z prądu w zakładach karnych mają być automatycznie potrącane z góry każdego pierwszego roboczego dnia miesiąca. Z pieniędzy „pozostających w dyspozycji skazanego”. W związku z czym, potrącona opłata nie podlega zwrotowi.

Jak wyglądała kalkulacja?

Z pewnością wielu więźniów spróbuje ominąć przepisy. Jednak skazani będą musieli płacić za prąd, chociaż z pewnymi wyjątkami. Dlatego, jeśli więzień nie ma pieniędzy, opłaty zostaną potrącone w odpowiedniej wysokości za miesiące zaległe, gdy na konto skazanego wpłyną środki. Co więcej, według ustawy opłata taka podlega także egzekucji, jeśli skazany jest zwalniany z więzienia, a nie zapłacił. Jest też inna kwestia, o której mówi ustawa:

W szczególnie uzasadnionych wypadkach, zwłaszcza gdy skazany nie posiada środków finansowych i zatrudniony jest nieodpłatnie w zakładzie karnym, dyrektor może zwolnić go od uiszczania opłaty.

Jednak, jak dowiedział się Fakt:

Ministerstwo wyliczyło, że opłaty poniesie nawet 90 proc. osadzonych, a dochody wyniosą 15,7 mln zł rocznie.

Według resortu sprawiedliwości, kwota dla jednego więźnia za prąd jest wyliczona, biorąc pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze średni pobór energii przez najpopularniejsze urządzenia używane w więzieniach i aresztach śledczych. Po drugie średni czas ich użytkowania.

Kalkulacja przeprowadzona przez ministerstwo Ziobry bierze pod uwagę: telewizor, radio, wieżę stereo i czajnik elektryczny. Według jego analizy skazany gotuje wodę pięć razy dziennie, a z telewizji, radia czy wieży korzysta 10 godzin w ciągu dnia. Aby wyliczyć stawkę, zastosowano koszt 60 gr za kilowatogodzinę. Przypomnijmy, że prąd w taryfie G-11 dla gospodarstw domowych kosztuje od 72 do 80 gr za kilowatogodzinę. Dzięki czemu, skazani zapłacą za prąd, bez unikania opłat.

Ponadto rozszerzono program Praca dla więźniów. Jak podają statystyki rządu, więźniów skazanych zdolnych do pracy jest 88%. Jak podaje Ministerstwo Sprawiedliwości w swoim programie: „będą oni mogli m.in. wykonywać pracę na terenie jednostki penitencjarnej, by spłacić orzeczone wobec nich grzywny”.

Opłaty mają – zgodnie z projektem – obowiązywać od 1 stycznia 2023 r.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować