×

Siostra Lewandowskiego protestuje. Pokazała prywatne zdjęcie

Milena Lewandowska-Miros zazwyczaj pozostaje w cieniu sławnego brata. Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że postanowiła zrobić wyjątek. Siostra Lewandowskiego protestuje i wspiera manifestujące kobiety. Pokazała przy tym wyjątkowe zdjęcie.

Awantury na ulicach

Protesty przeciwko orzeczeniu TK trwają już od tygodnia, a atmosfera staje się coraz bardziej napięta. Emocje po obu stronach barykady sięgają zenitu.

W ostatnich dniach dochodziło do ostrych spięć nas ulicach wielu polskich miast. Najwięcej kontrowersji wzbudziły konfrontacje strajkujących i tzw. obrońców kościołów. We Wrocławiu kilkudziesięciu mężczyzn z prawicowych bojówek starło się ze strajkującymi kobietami. Doszło do rękoczynów.

W jednej z parafii w województwie kujawsko-pomorskim  do protestujących wyszedł ksiądz z bronią w ręku. Wywołał tym samym ogromne zamieszanie, również wśród funkcjonariuszy policji.

Wcześniej w Warszawie w grupę protestujących kobiet wjechał kierowca BMW, który potrącił dwie osoby i uciekł z miejsca zdarzenia.

Siostra Lewandowskiego protestuje

Do protestów przyłączyły się również znane osoby. Wiele z nich uczestniczy w ulicznych manifestacjach. Głos postanowiła zabrać także siostra Roberta Lewandowskiego, która na co dzień pozostaje w cieniu sławnego brata i unika mediów. Najwyraźniej uznała, że w tej sprawie należy zrobić wyjątek i wyrazić swój sprzeciw.

Jako kobieta, jako matka solidaryzuję się w walce o prawa człowieka – napisała na Instagramie.

Siostra piłkarza dodała też zdjęcie z okresu ciąży – niedawno Milena Lewandowska po raz drugi została mamą. Kobieta do wpisu dołączyła również kilka wymownych hashtagów: #strajkkobiet, #siłakobiet, #razem, #prawakobiet, #prawaczłowieka, #mybodymychoice (z ang. „moje ciało, mój wybór”).

Wcześniej na temat kontrowersyjnej decyzji TK wypowiedziały się m.in. Katarzyna Nosowska, Maja Ostaszewska, Ewa Chodakowska i wiele innych kobiet, znanych z pierwszych stron gazet.

Przypomnijmy: chodzi o orzeczenie TK z 22 października odnośnie ustawy aborcyjnej. Sprzeciw wobec rezygnacji z ustalonego przed laty kompromisu, przybrał jednak bardziej rygorystyczną formę. Wśród postulatów strajkujących kobiet jest m.in. dymisja rządu.

Do protestów dochodzi w czasie obowiązywania obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa, które zakazują organizowania zgromadzeń publicznych liczących więcej niż pięć osób.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować