×

Sekret figury Emily Ratajkowski! Modelka przyznała, że dzień zaczyna od ciastka

Sekret figury Emily Ratajkowski okazuje się niezwykle zaskakujący. Modelka zdradziła go w trakcie rozmowy z jednym z magazynów. Wbrew pozorom, to nie hektolitry potu wylane na siłowni ani drastyczna dieta.

Emily Ratajkowski – kim jest?

Emily Ratajkowski, to popularna, 28-letnia modelka o polskich korzeniach, która urodziła się w Wielkiej Brytanii. W 2017 roku założyła firmę o nazwie „Inamorata” zajmującą się branżą odzieżową, a w 23 lutego 2018 r. wzięła ślub w Nowym Jorku z aktorem Sebastianem Bearem-McClardem.

Jej sylwetka zachwyca nie tylko osoby zajmujące się modą. Obok jej idealnych kształtów trudno przejść obojętnie. Wydaje się, że modelka musi spędzać całe dnie na siłowni, a w jej diecie jest tylko sałata. Nic bardziej mylnego. Stereotypowe myślenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, zwłaszcza w jej przypadku.

Sekret figury Emily Ratajkowski

Emily nie ukrywa, że jedzenie sprawia jej przyjemność. Uwielbia sama gotować i jest ogromną fanką kuchni włoskiej, tajskiej czy japońskiej. W rozmowie z Harper’s Bazaar nie ukrywa, że uwielbia mięso, co w przypadku jej pracy jest bardzo zaskakujące:

Wiesz, jestem mięsożercą. Naprawdę lubię jeść mięso. Pragnę żelaza, więc zdecydowanie nie jestem osobą, która odnajduje się w jedzeniu sałatki. Lubię utrzymywać równowagę, aby dać mojemu ciału energię, a także być zdrowa. Dużo gotuję, więc to naprawdę pomaga: wiesz, ile soli i cukru i tego rodzaju rzeczy wkładasz do swojego ciała.

Okazuje się, że modelka lubi zacząć dzień od kawy i ulubionego ciastka (bretońskie maślane o nazwie „kouign-amann”). Na lunch preferuje sałatkę bądź kanapkę. Jednak zaznacza, że pilnuje tego co je, jednak nie stroni od tego, aby raz na jakiś czas zjeść coś kalorycznego. Zaskakujące jest to, że Emily stroni od ćwiczeń fizycznych! Nie posiada własnego trenera a siłownia jest jej obca.

Jak utrzymuje nienaganną figurkę? Poprzez jogę oraz częste spacery:

Naprawdę lubię wędrować. Los Angeles jest do tego doskonałym miejscem. A robienie jogi kilka razy w tygodniu to naprawdę duża część mojego reżimu w stosunku do ciała. Nie chodzę na siłownię, a moja figura to także dobre geny oraz dobry metabolizm.

Może warto wziąć z niej przykład, zamiast katować się ćwiczeniami i głodówkami?

Źródła: www.fakt.pl, www.harpersbazaar.com, parenting.pl, www.kozaczek.pl, wideo.wp.pl, www.elle.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować