×

Samochód potrącił 13-latkę na rowerze. Kierowca mógł być pod wpływem narkotyków

Samochód potrącił 13-latkę jadącą na rowerze. Do wypadku doszło, gdy dziewczynka zjechała ze ścieżki rowerowej w stronę placu zabaw. Sprawca wypadku był trzeźwy, ale funkcjonariusze podejrzewają, że mógł wcześniej zażywać substancje psychoaktywne.

Dramatyczny wypadek

W piątek, 16 lipca we wsi Nowy Świat (woj. wielkopolskie) doszło do niewyobrażalnej tragedii. Jadąca rowerem 13-latka koło godziny 19:00 przejeżdżała przez przejście pieszo-rowerowe na trasie Leszno-Nowa Wieś. Pochodząca z Leszna dziewczynka była w trakcie opuszczania ścieżki rowerowej, gdy niespodziewanie uderzył w nią samochód osobowy marki Skoda. Z informacji podanych przez portal leszno24.pl wynika, że kierowca zaczął hamować dopiero kilkadziesiąt metrów przed przejazdem. Opóźniona reakcja sprawiła, że kolizji nie dało się uniknąć. Nie można wykluczyć, że zwyczajnie zagapił się i nie zauważył w porę 13-latki na rowerze.

Póki co śledczy unikają podawania szczegółowych okoliczności wypadku, jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że kierowca skody przemieszczał się ze znaczną prędkością. Po kolizji z rowerzystką samochód zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej. Siła uderzenia była spora, ponieważ rower nastolatki wylądował głęboko w lesie. Po wypadku na jezdni pozostał ślad hamowania odbity przez koła tylko z jednej strony samochodu i ciągnący się kilkadziesiąt metrów za przejście.

Gdy na miejsce zdarzenia przybyli ratownicy, okazało się, że 13-latka jest nieprzytomna. Śmigłowiec LPR od razu zabrał ją do szpitala w Poznaniu. Niestety pomimo szybkiej interwencji lekarzy, nie udało się uratować życia 13-latki.

Samochód potrącił 13-latkę na rowerze

Z udostępnionych w sieci informacji wynika, że w momencie zderzenia z samochodem 13-latka wpadła na maskę samochodu i doznała rozległych obrażeń ciała. 30-letni kierowca podróżował autem sam. Droga, na której doszło do incydentu, pozostawała zablokowana przez wiele godzin. Śledczy skrupulatnie badali miejsce wypadku. Już teraz wiadomo, że 30-letni kierowca w momencie zderzenia nie był pod wpływem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji, mówiła o tym, co służby zamierzają zrobić w najbliższym czasie.

Został zatrzymany w celu prawidłowego wykonania dalszych czynności śledczych.

Śledczy czekają jeszcze na szczegółowe wyniki badań krwi. Policjanci nie wykluczają, że mężczyzna zażywał wcześniej substancje psychoaktywne. Sprawcy grozi zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za który przewidziana jest kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wkrótce zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka, która pozwoli ustalić, co dokładnie doprowadziło do śmierci.

Lato to okres, który obfituje w nieszczęśliwe wypadki na drogach. Jednym z najgłośniejszych w ostatnim czasie był incydent w Stalowej Woli w wyniku, którego śmierć ponieśli rodzice trójki dzieci. Należy jednak pamiętać, że wypadki, o których informują media to zaledwie kropla w morzu nieszczęść, które rozgrywają się codziennie na polskich szosach i autostradach.

Fotografie: maps.google, Facebook

Może Cię zainteresować