×

Rząd wprowadzi podatek katastralny? Na rynku pogłębia się problem pustostanów

Rząd wprowadzi podatek katastralny? Choć przedstawiciele rządu po raz kolejny zaprzeczają, aby dążyli do tego typu rozwiązania, to społeczeństwo nie ma wątpliwości, że nowy rok przyniesie podwyżki w każdej sferze życia.

Mieszkania nie mogą być puste

Podatek katastralny, czyli opłata pobierana w zależności od wartości wartości domu, mieszkania czy też innego obiektu to temat, który powraca jak bumerang. Pomimo tego, że rządzący za każdym razem dementują pogłoski na temat możliwości wprowadzenia dodatkowych opłat za nieruchomości, to jednak nie da się ukryć, że w rządzie trwają już prace zmierzające do ustanowienia nowych przepisów.

Polacy posiadający kilka mieszkań lub domów obawiają się, że nałożenie na nich nowej opłaty będzie oznaczało dramatyczne pogorszenie sytuacji finansowej. Konieczność odprowadzania nowego podatku spowoduje bowiem, że osoby niewynajmujące dodatkowego lokum będą musiały dopłacać do jego utrzymania. W efekcie, aby nie odnotowywać dalszych strat, część z nich zdecyduje się na sprzedaż domu lub mieszkania. Czy rzeczywiście czeka nas koniec czasów, w których posiadanie kilku nieruchomości było kwestią wolności człowieka?

Rząd zaprzecza, aby miał takie plany. Nie oznacza to jednak, że wraz z nadejściem nowego roku dramatycznie nie wzrosną opłaty za nieruchomości. Piotr Uściński zaznacza, że problem pustostanów jest realny. Rządzący woleliby, aby wszystkie mieszkania oraz domy istniejące na rynku były zamieszkane.

Wiemy, że pojawia się na rynku problem pustostanów. Nie możemy dopuścić do tego, żeby był to masowy problem, by nowe mieszkania stały puste i oczekiwały na wzrost wartości, zamiast być wynajmowane.

Rząd wprowadzi podatek katastralny?

Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii zarzeka się, że rząd nie planuje wprowadzać podatku katastralnego. Mówił, że na pewno nie będzie on miał postaci podatku od wartości nieruchomości powszechnie płaconego przez wszystkich Polaków. Czy to oznacza, że władze ustanowią inną formę opłat?

Słowa sekretarza stanu budzą wielkie obawy w społeczeństwie. Z jednej strony politycy koalicji zapewniają, że podatek katastralny nie zostanie wprowadzony. Trwają jednak prace nad nowymi rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi nieruchomości. Ministerstwo Rozwoju nie zaprzecza, że od jakiegoś czasu obserwuje się na rynku zjawisko kupowania mieszkań jako formy lokaty kapitału. Ludzie liczą na wzrost cen i późniejsze sprzedanie lokalu z zyskiem. W ten sposób Polacy blokują dostęp do mieszkań i przyczyniają się do zaniżenia kosztów ich wynajmu.

Na chwilę obecną kwestię podatku od nieruchomości ustala się indywidualnie, przez każdy z samorządów. Podatek jest wyliczany w oparciu o wielkość nieruchomości, a nie rynkową wartość lokalu. Przykładowo, w tej chwili za mieszkanie o powierzchni 45 mkw. i wartości 360 tys. zł właściciel płaci maksymalnie 38,25 zł podatku rocznie. W sytuacji wprowadzenia podatku katastralnego w wysokości 1 %, opłata wyniosłaby aż 3,6 tys. zł rocznie. 

Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować