×

Rusza Strajk Przedsiębiorców. Policja przygotowuje się na masowe kontrole

Rusza Strajk Przedsiębiorców, sfrustrowanych przedłużającym się lockdownem. Zapowiadają, że mimo obostrzeń, które i tak uważają za nielegalne, wznowią działalność.

Przedłużony lockdown

Od 28 grudnia obowiązuje w Polsce tak zwany twardy lockdown, który rząd lubi nazywać „narodową kwarantanną”. Być może dlatego, by pod górnolotnym określeniem ukryć fakt, że sam się nie stosuje do własnych obostrzeń.

Do wcześniej obowiązujących restrykcji, obejmujących ograniczenia w transporcie zbiorowym, limity w miejscach sprawowania kultu religijnego i podczas spotkań towarzyskich i rodzinnych, zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji oraz funkcjonowania siłowni, klubów fitness, aquaparków oraz lokali gastronomicznych, które mogą świadczyć usługi tylko na wynos, dołączono nowe.

W ramach „narodowej kwarantanny” zostały ponownie zamknięte, po raz trzeci od początku pandemii, wszystkie sklepy poza sprzedającymi artykuły pierwszej potrzeby, czyli spożywczymi, dla zwierząt, aptekami, drogeriami, salonikami z prasą i wielkopowierzchniowymi sklepami meblowymi.

Hotele stały się niedostępne dla wszystkich poza służbami mundurowymi, medykami, pacjentami szpitali specjalistycznych i działaczami Centralnych Ośrodków Sportu. Ograniczenia miały potrwać do 17 stycznia, ale zostały przedłużone do końca stycznia.

Hotelarzom, restauratorom i pracownikom branży fitness puściły nerwy. Kiedy na jaw wyszła rodzinna wycieczka na narty byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz, a obecny wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że być może z dniem 1 lutego zostaną otwarte sklepy, ale inne poszkodowane branże muszą się uzbroić w bliżej nieokreśloną cierpliwość, irytacja zamieniła się w furię.

 

Rusza Strajk Przedsiębiorców

Wielu przedsiębiorców deklaruje, na razie w Internecie, obywatelskie nieposłuszeństwo. Zapowiadają wznowienie działalności mimo zakazu. Swoje decyzje motywują niekonstytucyjnością wprowadzonych przez rząd obostrzeń, które obowiązują na mocy rozporządzenia, podczas gdy powinny być regulowane aktem prawnym o randze ustawy. To jednak jest niewykonalne bez wprowadzenia stanu wyjątkowego, co zresztą przyznał sam premier Mateusz Morawiecki.

Przedsiębiorcy zapowiadają więc, że w razie otrzymania mandatu, będą się odwoływać do sądu, który od początku pandemii anulował już wiele kar nałożonych przez policję i sanepid.

W tej sytuacji rząd Prawa i Sprawiedliwości zarządził mobilizację Policji. Jak informuje RMF FM, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego upoważnił policjantów do kontrolowania, kto w Internecie informuje o wznowieniu działalności, a następnie robić naloty przy wsparciu sanepidu.

Kary mają być srogie. Już nie chodzi tylko o mandat, czy 30 tysięcy złotych nałożone przez sanepid, lecz również utrata prawa do ubiegania się o wsparcie w ramach Tarczy Antykryzysowej.

Jak dowiedzieli się dziennikarze, zmasowana akcja ma ruszyć w poniedziałek, a tymczasem Strajk Przedsiębiorców organizuje ogólnopolski bunt pod hasłem „OtwieraMY”. Jak komentuje krótko Michał Wojciechowski, jeden z koordynatorów buntu w rozmowie z serwisem money.pl:

Widzimy, że lawina ruszyła.

Rusza Strajk Przedsiębiorców

Źródła: www.money.pl, tvn24.pl, oko.press
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować