×

Rosyjskiej armii brakuje paliwa? Porzucają na Ukrainie opancerzone wozy wojskowe

Rosyjskiej armii brakuje paliwa? Jeśli chodzi o logistyczne przygotowanie Rosjan do wojny, już teraz, po kilku dniach walki, można wypunktować spore niedociągnięcia. I to w najbardziej elementarnych kwestiach. Na zdjęciach zamieszczonych w sieci widać, że Rosjanie porzucają opancerzone wozy, bo… nie mogą kupić paliwa.

Rosyjskiej armii brakuje paliwa?

Już od kilku dni w sieci krążą informacje o problemach rosyjskiego wojska. W piątek Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy informowały, że „najeźdźcy mają problem z paliwem i zaopatrzeniem”. Na dowód w mediach społecznościowych zamieszczono nagrania, na których widać na przykład, jak rosyjscy żołnierze plądrują lokalny sklep – są głodni i brakuje im jedzenia.

W sieci pojawiły się też doniesienia o rosyjskich żołnierzach, którzy krążą po okolicy z karnistrami i próbują kupić paliwo. Bezskutecznie.

Popularność zdobyło nagranie wykonane przez jednego z ukraińskich kierowców. Mężczyzna natknął się na rosyjskich żołnierzy, którzy chodzili dookoła czołgu. Zdecydował się podjechać bliżej i zapytać Rosjan, czy mają jakieś problemy. W odpowiedzi usłyszał, że zabrakło im paliwa. Ukrainiec ochoczo zaproponował żołnierzom „odholowanie do Rosji”. Co ciekawe, zareagowali… śmiechem.

Porzucają opancerzone wozy

Niewystarczające zapasy paliwa to problem na tyle powszechny, iż Rosjanie porzucają na Ukrainie dużo sprawnych pojazdów wojskowych – nawet tych uzbrojonych. Wydaje się to niewiarygodne, ale na Twitterze można znaleźć sporo dowodów na poparcie tych doniesień.

Okazuje się, że duża część porzucanego przez Rosjan sprzętu – np. wyrzutnia Grad, transporter opancerzony MT-LB czy ciężarówka Ural, doskonale pamiętają czasy zimnej wojny.

Jeśli chodzi o problemy z zaopatrzeniem, rosyjska armia ma je nie tylko na lądzie. Olexander Scherba, ukraiński dyplomata, opublikował na Twitterze nagranie z dialogiem załóg statków rosyjskiego i gruzińskiego. Gdy członek załogi gruzińskiej upewnił się, że ma do czynienia z Rosjanami, odmówił im tankowania.

Asystent kapitana z Gruzji. Rosyjski statku pierd** się

– rzucił Gruzin, nawiązując do dialogu obrońców Wyspy Węży z Rosjanami.

Kiedy Rosjanin stwierdził, że „jadą na oparach”, Gruzini poradzili mu… wiosłowanie.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować