×

Rosyjscy żołnierze dezerterują! Wielu z nich próbuje uciekać z Ukrainy

Piekło na Ukrainie trwa już szósty dzień. Mordercza wojna bardzo mocno odbija się nie tylko na naszych wschodnich sąsiadach, ale również na armii dyktatora, której morale podupadają. Świadczyć ma o tym m.in. fakt, że rosyjscy żołnierze dezerterują coraz częściej – podaje reporter brytyjskiego dziennika „The Telegraph”. Wojskowi zrzucają mundury i próbują wydostać się z Ukrainy ratując tym samym swoje życie.

Rosyjscy żołnierze dezerterują

Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin nie spodziewał się, że Ukraina będzie stawiała tak duży opór. Rosjanom do dziś nie udało się osiągnąć praktycznie nawet wstępnych celów bitwy. Jednym z głównych punktów na mapie Putina jest Kijów, który wciąż pozostaje niezdobyty.

Tymczasem ukraińskie wojska sukcesywnie dziesiątkują armię rosyjską. Od początku inwazji łączne straty wśród Rosjan wyniosły 5710 zabitych i 200 wziętych do niewoli – podał na Facebooku sztab generalny ukraińskiej armii. Zastrzegł jednak, że obliczenia są szacunkowe. Choć to wciąż kropla w morzu armii Putina, okazuje się, że nie wszyscy chcą dalej walczyć o cele rosyjskiego dyktatora.

Rosyjskie wojska dezerterują

Morale rosyjskich wojsk wyraźnie podupadają. Odbija się to nie tylko na gorszej organizacji podczas wojny. Część wojskowych postanawia zrzucić mundury i za wszelką cenę próbuje uciekać z atakowanych przez Rosję miast z nadzieją, że w ten sposób uda im się uratować własne życie.

Przeciwnik jest zdemoralizowany i ponosi ciężkie straty. Odnotowano częste przypadki dezercji i nieposłuszeństwa

– poinformowało dowództwo ukraińskiej armii.

W niedzielę szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow poinformował, że Ukraina odzyskała miasto Charków. To właśnie m.in. tam miało dochodzić do prób ucieczki rosyjskich sił.

Opuszczają swoje pojazdy i teraz mogą być gdziekolwiek w mieście. Poszukują cywilnych ubrań i chcą się stąd wydostać. To najświeższe informacje, jakie posiadam

– powiedział w niedzielę w rozmowie z „The Telegraph” szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow.

W konsekwencji na terenie Charkowa pojmano już dziesiątki zmęczonych i przerażonych rosyjskich żołnierzy. Jak się okazuje, niektórzy z nich nawet nie wiedzieli, że… biorą udział w wojnie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @sutac8

W najbliższych godzinach Ukrainę czeka bardzo poważna próba. Na teren naszych wschodnich sąsiadów wdarły się wojska białoruskie, które mimo początkowych zapewnień, że nie będą brać udziału w wojnie, postanowiły wspierać Putina.

Źródła: www.planeta.pl, www.telegraph.co.uk
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować