Rosjanin chwali się torturowaniem Ukraińców. „Łamiemy kości, odcinamy palce”
Rosjanin chwali się torturowaniem Ukraińców podczas rozmowy telefonicznej… z matką! Przerażającą wymianę zdań przechwyciła i opublikowała strona ukraińska. Włos jeży się na głowie od słów młodego mężczyzny.
Ukraińcy od początku rosyjskiej inwazji zbierają dowody zbrodni wojennych
Ukraińska społeczność i służby od początku wojny zbierają dowody na zbrodnie wyrządzane przez rosyjskie wojska. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) regularnie publikuje w sieci przechwycone rozmowy wojsk Władimira Putina z ich bliskimi. W jednej z nich Rosjanin chwali się matce kradzieżami. To jednak nic w porównaniu z rozmową, którą zarejestrowano w ostatnim czasie.
Rosjanin chwali się torturowaniem Ukraińców
SBU przechwyciło rozmowę 20-letniego Konstantina Sołowiowa, który jest jednym z rosyjskich żołnierzy. Z informacji wywiadowczych dowiadujemy się, że mężczyzna pochodzi z obwodu kaliningradzkiego, a obecnie stacjonuje w regionie Charkowa we wschodniej części Ukrainy. Nagranie z udziałem 20-letniego Rosjanina ma 10 minut i nie bez powodu jest skierowane do osób pełnoletnich. Rozmowa matki z synem ma bowiem niezwykle przerażający przebieg i charakter.
Podczas rozmowy z własną matką Konstantin szczycił się torturowaniem i mordowaniem jeńców w Ukrainie. Ze szczegółami opisywał katusze, jakim poddawani są Ukraińcy. Mówił o odcinaniu palców i członków, łamaniu kolan czy rozpychaniu odbytu drutem kolczastym. Wspomniał także o starszym mężczyźnie, który jeżdżąc na rowerze miał dokumentować pozycje wroga. Zginął w potwornych męczarniach.
Miał zdjęcia w telefonie. Tego starca zabiliśmy pałkami gumowymi. Wyobrażasz sobie, ile to musi być uderzeń, żeby zabić taką zwykłą gumową pałką? Miał mnóstwo urazów wewnętrznych. I tak torturują funkcjonariusze FSB
– mówił podekscytowany 20-latek.
Z przechwyconej rozmowy dowiadujemy się, że 20-latek torturował co najmniej kilkadziesiąt osób i „nie czuje żadnych wyrzutów sumienia”. Wręcz przeciwnie, jest z siebie dumny, a po powrocie zamierza… zrobić to samo tacie.
Na ciele mężczyzny można zrobić 21 tzw. róż. 20 palców i członek, za przeproszeniem. Widziałaś, jak się róża rozwija? Tak samo odcina się skórę z mięsem wzdłuż kości. Wszystkie palce, a potem „tam” (…) To jak, zrobimy tacie 21 różyczek, co? Zaczniemy od penisa, a jak nie zrozumie, dołożymy jeszcze pięć palców (…) Pracy i tak nie będzie miał, to rąk mu nie trzeba. Albo najpierw złamiemy palec wskazujący u prawej ręki
– proponował matce żołnierz.
Co na to wszystko matka? Jej reakcja jest równie wstrząsająca.
Żeby nie dłubał w nosie?
– zapytała kobieta śmiejąc się do słuchawki, po czym dodaje, że „Ukraińcy nie są ludźmi”.
„Masowe morderstwa, tortury i okrucieństwo to nowa norma dla rosyjskich okupantów”
Przechwycona rozmowa jest kolejnym dowodem ludobójstwa dokonywanego na okupowanym terenie przez wojska rosyjskie. Zbrodnie wojenne popełniane są zarówno na żołnierzach, jak i na ludności cywilnej. Masowe morderstwa, tortury i okrucieństwo to nowa norma dla rosyjskich okupantów. W tym wszystkim rosyjscy żołnierze chętnie dołączają do zawodowców z FSB
– napisano w opisie do wstrząsającego nagrania, które publikujemy poniżej.